No i po co te znaczki : zielone, żółte i czerwone? Przecież psują jakość filmu. Nieźle się ogląda nocne akcje typu wykol oko i taki strzał żółtym znakiem drogowym (lub czerwonym)...
Ja rozumiem, że kropelka krwi wymaga znaczka, ja rozumiem że jak ktoś głośniej krzyknie to wyskakuje znaczek czerwony, ale nie rozumiem czemu czasami wyskakuje znaczek zielony? Telewizja pozwala mi oglądać???
Przepraszam, ale po co są te znaczki i jak się sprawdziły? Mamy mniej podnieconych małolatów lecących do ekranów na "Mad Maxa"? [był to mój pierwszy film opatrzony tabliczką "Tylko dla dorosłych"]. Może coś w ogóle spadło? (oprócz oglądalności - ja rezygnuję z takich stacji czyli ograniczam oglądanie tv, film musi być dobry i o porze jaką mi pasuje). Może znaczek należy powiększyć i przesuąć na środek ekranu, żeby lepiej się oglądało i żebyśmy czyli się bezpieczniej???
Nikt z was nie nabijał się, że gdy wyskakiwał "trójkącik" to należy iśc oddać mocz? ;)
Wejdz na http://www.film.warka.net/forum/znaczki.html tam na dwa bardzo śmieszne sposoby omówiono co oznaczają te znaczki :) Przynajmniej można się trochę pośmiać z tych denerwujących oznakowań jakie funduje nam telewizja. Pozdrawiam.