hmm co do telewizji...
to w niej niema nic ciekawego do oglądnia, ciągle te same filmy, które w sa te same w kazde świeta(jak gdyby innych nie było), tojest totalna parodi, a zwłaszcza telewizje komercyjne jak posat czy tvn, co one sobą wogule reprezentują, cześciej w ich programie zmieniają sie reklamy niż filmy!!!!!!!!!!!
No nie przesadzaj. W telewizji też zdarzają się dobre filmy. Oczywiście nie w porze najwyższej oglądalności, ale 'nocne Marki' zawsze znajdą coś dla siebie ; )
No, co do tego, że zdarzają się to masz rację. Raz na pół roku lub rok. W sumie nocne marki niech idą precz. Telewizja to nie media dla wampirów. Nie rozumiem czemu ma służyć emisja po 22 lub 23 klasyków lub dobrego kina (przykład : niedziela TVP1) . Zresztą teraz mamy do czynienia z jakąś dżumą (czyt. tendencją) do wpuszczania filmów po 21 lub 22...nie chcę narzekać, ale nie każdy jest na wakacjach, bezrobotnym, starą babcią, wampirem, obłożnie chorym czy Księżycem. Ja muszę wstać przed 6:00 więc ślęczenie nad filmem do północy odpada. Moje poszarzałe komórki muszą się wychrapać i kropa. Pewnie jestem ewenementem dla pracujących w tv, ale tak już jest że mutant lub też obejrzeć sobie film o 20:00 i to nie koniecznie ospały-obyczajowy, kryminalny-wiadomo-kto, tajemniczy jak kotlet schabowy lub zawiły jak linijka.
Jasne masz całkowitą rację, gdyby tylko kanały komercyjne tak często nie przeżucały filmów po swoich stacjach to była by pełnia szczęścia. Dokładnie mam na myśli TVN, która zaczyna puszczać serial na TVN, a przy 4 lub 5 odcinku przeżuca go na TVN4 lub TVN7 i nie mając kablówki nie masz już szans obejżeć filmu do końca. Tak właśnie nie dawno zrobiła z Witchblade i mam poważny kłopot, bo pisałam pracę na temat filmów powstających w oparciu o komiksy i niestety nie mogę obejżeć ostatnich odcinków. Swoją droga mogli by szanować telewidzów, którzy jeszcze ich oglądają.