Najlepszy serial telewizyjny wszechczasów to wg. mnie "Randall i duch Hopkirka". Cudowne (prymitywne) efekty specjalne no i powalająca fabuła :). Film przesycony jest klimatem tamtych czasów i detektywistycznymi zagadkami. No i nie moża zapomnieć o wspaniałej scenografii, kostiumach i dwóch głównych bohaterach. Moim zdaniem ten serial jest wsapniały.