O planach realizacji filmu
"Beverly Hills Cop IV" pisaliśmy na stronach Filmwebu wielokrotnie. Jednak projekt wciąż daleki jest od realizacji. Studio nie może dojść bowiem do zgody z
Eddiem Murphym co do kierunku, w jaki powinna pójść fabuła filmu.
Przypomnijmy, iż w październiku ubiegłego roku wyrzucono do kosza scenariusz
Dereka Haasa i
Michaela Brandta (
"Wanted – Ścigani"). Tekst, który kładł akcent głównie na stronę komediową, nie przypadł do gustu
Murphy'emu. Aktor zdecydowanie wolałby, aby czwarty film poszedł w kierunku kina akcji, z międzynarodową intrygą i imponującymi scenami. Niestety ta wersja jest o wiele droższa, a że
Murphy w ostatnich latach nie gwarantował sukcesu kasowego (delikatnie mówiąc), Paramount Pictures nie ma ochoty rozdymać budżetu.
W tej chwili trwa zatem impas. Studio ponoć szuka scenarzysty, który mógłby wykorzystać pomysły
Murphy'ego, ale jednak zaproponował film dużo tańszy.