Wygląda na to, że Warner Bros. nie bardzo wierzyło w sukces filmu "Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi". Jak się bowiem okazuje, w Stanach Zjednoczonych wytwórnia zaplanowała dla niego zaledwie 18-dniową wyłączną dystrybucję kinową. Po tym okresie film ma trafić na platformy streamingowe. Zgoła inaczej wygląda sytuacja w Polsce. Jak poinformował lokalny oddział Warner Bros., "Więzy krwi" zadebiutują u nas w serwisach VOD dopiero po 45 dniach od premiery kinowej. "Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi". Znamy datę premiery na VOD
Przypomnijmy, że
"Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi" pierwotnie miało w ogóle ominąć kina. Film powstał bowiem z myślą o
platformie Max. Niemal w ostatniej chwili Warner Bros. zmieniło zdanie i zdecydowało się wprowadzić film do kin.
Wygląda jednak na to, że szefowie studia nie mieli pojęcia, jak duży mają hit. Zaplanowali bowiem dla horroru tylko 18-dniową wyłączność kinową. Ten rodzaj dystrybucji standardowo jest zarezerwowany dla tych filmów kinowych, które sprzedają się poniżej oczekiwań. Idea jest taka, że poprzez szybsze usunięcie z kin i wrzucenie na platformy streamingowe studio jest w stanie znaleźć nową widownię i ograniczyć straty.
Właściciele amerykańskich kin są więc wściekli na Warner Bros., że film, który
na otwarcie zgarnął 53 mln dolarów, jest traktowany w ten sam sposób. Twierdzą, że w ten sposób okradani się z pieniędzy, które film mógłby zarobić w przypadku dłuższej dystrybucji wyłącznie na dużych ekranach.
Jeśli Warner Bros. nie zmieni zdania (nie jest nawet pewne, czy na tym etapie może to jeszcze zrobić), to
w USA "Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi" trafi na VOD już 6 czerwca. Oczywiście na początku będzie dostępny w sprzedaży lub odpłatnym wypożyczeniu. Kiedy zadebiutuje na Max, tego na razie nie wiadomo.
Oceniamy film "Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi"