James Dean to dopiero początek cyfrowych wskrzeszeń

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/James+Dean+to+dopiero+pocz%C4%85tek+cyfrowych+wskrzesze%C5%84-135457
Firma, która tworzy zerojedynkowy wizerunek Jamesa Deana na potrzeby filmu o wojnie Wietnamie, "Finding Jack" , dopiero się rozkręca. CMG Worldwide, właściciel praw do wielu wizerunków nieżyjących gwiazd, wszedł w fuzję ze studiem Observe Media. Ich wspólne dziecko, Worldwide XR, szykuje się do kolejnych cyfrowych "wskrzeszeń".  


Bettie Page, Burt Reynolds, Josephine Baker, Malcolm X, Andre The Giant, Lou Gehrig, Maya Angelou - firma ma w swoich zasobach wizerunki blisko 400 gwiazd filmu, muzyki, sportu i polityki i jest gotowa z nich skorzystać. "Influencerzy przychodzą i odchodzą, ale legendy nigdy nie umierają" - mówi prezes XR Travis Cloyd. 

Przypomnijmy: Twitter i Hollywood oszalały po ogłoszeniu informacji, że Dean powróci zza grobu na ekran w wersji CGI. W obronie kontrowersyjnej produkcji stanął reżyser Anton Erst w wywiadzie z Hollywood Reporter. Powołując się na przykłady Petera Cushinga, Carrie Fisher oraz innych aktorów, przekonywał: Oczywiście istnieje granica. To kwestia honoru oraz przedstawienia nieżyjącego w sposób godny i właściwy. Dodał też, że razem ze swoją ekipą zamierzają zainspirować Deanem nowe pokolenie kinomanów. Prawnik rodziny Deana, Mark Roesler, który zajmuje się też spuścizną legendarnego aktora, również odniósł się do sytuacji: mówimy o prawdopodobnie najważniejszym aktorze wszech czasów, który ma fanów na całym świecie. Pomimo nagłej śmierci w wieku 24 lat, technologia umożliwia nam dziś kontynuowanie jego legendy, uczynienia go inspiracją dla kolejnej generacji pasjonatów kina. Reprezentuję jego rodzinę od 38 lat i są przekonani, że rebeliancka natura tego człowieka, jego pionierska osobowość mogą być fundamentem podobnej transgresji. I są podekscytowani tym pomysłem. 

A Wy co sądzicie o tym pomyśle? Spełniły się czarne wizje rodem z prozy Lema i Dicka? A może to naturalna kolej rozwoju kina i sztuk audiowizualnych?