Jean-Claude Van Damme chciałby zrealizować drugą część
"Krwawego sportu" – filmu, dzięki któremu na kilka lat stał się jednym z najsłynniejszych mięśniaków na świecie. Nie ma to być jednak zwykła nawalanka.
Van Damme chce, by film był zrealizowany w poważniejszych tonie, bardziej dojrzały.
"Bloodsport 2" miałby opowiedzieć, jak po latach wygląda życie Franka Duxa.
Van Damme wyobraża go sobie, jako życiowego wraka, któremu niezbyt wiele udało się w życiu, a swoje frustracje wyładowuje na synu. Amerykańscy producenci nie są tym pomysłem zachwyceni. Nie podoba im się bohater, który fizycznie znęca się nad swoim dzieckiem.
Van Damme jest jednak uparty i chciałby w filmie pokazać 'kawał prawdziwego życia'.
Frank Dux to żołnierz amerykańskiej armii, który dezerteruje, by w Hongkongu wziąć udział w nielegalnych mistrzostwach świata sztuk walki zwanych Kumite. W ten sposób chce wypełnić wolę swoje mistrza. Film okazał się wielkim sukcesem komercyjnym. W późniejszym czasie już bez udziału
Van Damme'a powstało kilka sequeli. Sam
Van Damme już kilka lat temu przymierzał się do powrotu do roli Duxa. Wtedy nic z tych planów nie wynikło.