Kevin Smith zapowiedział, że film
"Hit Somebody" - który ma być jego ostatnim - zostanie zrealizowany jako telewizyjny mini-serial.
Początkowo
Smith chciał nakręcić go w dwóch częściach. Gdy okazało się to zbyt kosztowne, postanowił przyciąć materiał, co jednak okazało się niemożliwe. Wtedy aktor
Jason Mewes zasugerował, by zekranizować scenariusz w formie mini-serii.
Na razie
Smith nie ujawnił, w jakiej stacji będzie mozna zobaczyć
"Hit Somebody". Wygląda jednak na to, że zdjęcia ruszą już w przyszłym roku.
Będzie to opowieść o facecie, który bardzo kocha grę w hokeja. Niestety, bohater nie został obdarzony odpowiednim talentem, więc jedyne, co może robić, to pilnować boiska podczas meczu.