Polski dokument wygrywa festiwal Slamdance!

Informacja sponsorowana /
https://www.filmweb.pl/news/Polski+dokument+wygrywa+festiwal+Slamdance-159717
Polski dokument wygrywa festiwal Slamdance!
źródło: Materiały prasowe
autor: Kacper Czubak
Polski film dokumentalny triumfuje w USA! "Drzewa milczą" Agnieszki Zwiefki z Grand Jury Award festiwalu Slamdance. Film jest także nominowany do Polskich Nagród Filmowych Orłów w kategorii Najlepszy Film Dokumentalny

Polskie kino dokumentalne znowu triumfuje na arenie międzynarodowej. "Drzewa milczą" to najnowszy film w dorobku reżyserki Agnieszki Zwiefki, której poprzednie tytuły już nieraz zdobywały laury w Polsce i za granicą, premierując na najważniejszych festiwalach dokumentalnych, takich jak Hot Docs w Kanadzie, CPH:DOX w Danii, czy na Krakowskim Festiwalu Filmowym, który ma silną pozycję w skali świata. "Drzewa milczą" zdobyły w zeszłym roku w Krakowie aż 3 nagrody, w tym główną w Konkursie Polskim, czy specjalne, precedensowe wyróżnienie od jurorów dla bohaterki filmu - Runy.

Teraz film wraca z Hollywood z Grand Jury Award, ale w Polsce walczy równolegle o najważniejszą statuetkę w naszym kraju - Polską Nagrodę Filmową, gdyż film Agnieszki już drugi rok z rzędu jest nominowany do Orłów w kategorii Najlepszy Film Dokumentalny. W 2024 była to "Vika!", dokument, który kreślił obraz przebojowej Wirginii Szmyt, najstarszej (87-letniej!) didżejki w Polsce (film wszedł też w ostatnim czasie na ekrany niemieckich kin).


Agnieszka skupia się zawsze na silnych, kobiecych bohaterkach. Wcześniej była to wspomniana Wirginia Szmyt - najstarsza didżejka w Polsce ("Vika!", 2023), czy 10-letna Denisa - głuchoniema dziewczynka z nielegalnego romskiego koczowiska ("Królowa Ciszy", 2015). Drzewa milczą rzucają zupełnie inne światło na sytuację na polsko-białoruskiej granicy.

Bohaterką filmu jest Runa, 16-letnia kurdyjka, która po śmierci matki musi dorosnąć w przyspieszonym tempie by zając się czwórką młodszych braci i pogrążonym w żałobie ojcem. Rodzina Runy, jak wiele osób uchodźczych przybyła na granicę uciekając przed wojną i prześladowaniami. Sprawa odbiła się szerokim echem w Polsce i na świecie, gdy ciężarna Avin wraz z nienarodzonym dzieckiem zmarła w szpitalu w skutek wyziębienia w przygranicznym lesie, osierocając piątkę dzieci, w tym jedyną córkę, Runę. Agnieszka spotkała rodzinę świeżo po tragedii w ośrodku dla uchodźców i wywiązała się między nimi szczególna więź, dzięki której powstał film, a rodzina odnalazła spokój i bezpieczny dom w Sopocie, gdzie mieszka do dziś dzięki wsparciu miasta.

Film towarzyszy niepewnym losom całej rodziny, która podczas pobytu w obozie dla uchodźców zmaga się z traumą i groźbą deportacji. Na pierwszym planie znajduje się jednak portret zwyczajnej i zarazem niezwyczajnej nastolatki. Runa kocha rysować, słuchać muzyki i uczy się języka polskiego, marząc o studiach prawniczych. Jej ucieczką od codzienności jest szkicownik, który z kronikarską starannością wypełnia kolejnymi obrazami, opowiadając swoją historię, zawieszoną w czasie i przestrzeni. Jednocześnie, z ogromną dojrzałością, stara się poprowadzić rodzinę ku nowemu rozdziałowi życia i odważnie patrzeć w niepewną przyszłość. Czy Runie uda się odnaleźć spokój i nowy dom dla siebie i bliskich? "Drzewa milczą" to kreatywne połączenie kina dokumentalnego i animacji. Wszystkie fragmenty ukazujące podróż rodziny przez puszczę białowieską, są pokazane w formie animowanych rysunków Runy, która szkicując radziła sobie w ten sposób z traumą.

"Drzewa milczą" są dostępne na platformie MAX.
Informacja sponsorowana