Tom Arnold nie miał zbyt wielu kasowych przebojów w swojej aktorskiej karierze. Właściwie przypominamy sobie tylko jeden -
"Prawdziwe kłamstwa". Nic więc dziwnego, że komik od czasu do czasu wspomina na łamach prasy o sequelu komedii akcji o szpiegu i jego żonie.
Ostatnio
Arnold znowu oznajmił, że gdy tylko
Arnold Schwarzenegger zakończy sprawowanie funkcji gubernatora Kalifornii, powstaną nowe
"Prawdziwe kłamstwa". Na stanowisku reżysera zasiądzie oczywiście
James Cameron.
"Prawdziwe kłamstwa" zarobiły na całym świecie 379 milionów dolarów.