Booth ruszy śladem Gore'a Vidala
Deadline / / 31-08-2017 09:05
Douglas Booth ("Jupiter: Intronizacja") dołączy do Kevina Spaceya na planie biografii Gore'a Vidala.
Film powstaje dla Netfliksa i zatytułowany jest po prostu "Gore". Booth zagra Jamiego, młodego brytyjskiego pisarza, który udaje się śladem tytułowego bohatera do Rzymu.
Vidal był eseistą, scenarzystą i aktywistą politycznym. Napisał 25 powieści, m.in. przełomową "Nie oglądaj się w stronę Sodomy", jedną z pierwszych książek z otwarcie homoseksualnymi bohaterami. Uznaniem cieszyły się jego teksty o polityce, religii, seksualności oraz literaturze. W 1993 roku uhonorowano go National Book Award za "United States Essays, 1952-1992". Prace pisarza usiane były anegdotami o jego sławnych znajomych, m.in. o hollywoodzkich gwiazdach, takich jak Frank Sinatra, Marlon Brando czy Paul Newman.
Vidal był również autorem scenariuszy m.in. do "Nagle, ostatniego lata", "Ben Hura" i "Billy'ego the Kida". W "Rzymie" Felliniego zagrał samego siebie, a w "Bobie Robertsie" wcielił się w amerykańskiego senatora. Dwukrotnie - bez sukcesu - usiłował wystartować z karierą polityczną, ubiegał się o miejsce w Senacie Kalifornii oraz w nowojorskim Kongresie.
Reżyseruje Michael Hoffman ("Gambit, czyli jak ograć króla", "Dla ciebie wszystko") Zdjęcia do filmu już trwają we Włoszech.
Film powstaje dla Netfliksa i zatytułowany jest po prostu "Gore". Booth zagra Jamiego, młodego brytyjskiego pisarza, który udaje się śladem tytułowego bohatera do Rzymu.
Vidal był eseistą, scenarzystą i aktywistą politycznym. Napisał 25 powieści, m.in. przełomową "Nie oglądaj się w stronę Sodomy", jedną z pierwszych książek z otwarcie homoseksualnymi bohaterami. Uznaniem cieszyły się jego teksty o polityce, religii, seksualności oraz literaturze. W 1993 roku uhonorowano go National Book Award za "United States Essays, 1952-1992". Prace pisarza usiane były anegdotami o jego sławnych znajomych, m.in. o hollywoodzkich gwiazdach, takich jak Frank Sinatra, Marlon Brando czy Paul Newman.
Vidal był również autorem scenariuszy m.in. do "Nagle, ostatniego lata", "Ben Hura" i "Billy'ego the Kida". W "Rzymie" Felliniego zagrał samego siebie, a w "Bobie Robertsie" wcielił się w amerykańskiego senatora. Dwukrotnie - bez sukcesu - usiłował wystartować z karierą polityczną, ubiegał się o miejsce w Senacie Kalifornii oraz w nowojorskim Kongresie.
Reżyseruje Michael Hoffman ("Gambit, czyli jak ograć króla", "Dla ciebie wszystko") Zdjęcia do filmu już trwają we Włoszech.
Udostępnij: