Cancel Alert: Emily Blunt wyraża "głębokie ubolewanie" za body shaming
Variety / / 21-10-2023 10:51
Emily Blunt nie czeka, aż media społecznościowe wypełnią przesiąknięte jadem słowa krytyki skierowane pod jej adresem. Aktorka już przeprasza.
W specjalnej wypowiedzi dla magazynu People Emily Blunt odniosła się do wywiadu, którego udzieliła w programie "The Jonathan Ross Show" w 2012 roku w ramach promocji widowiska "Looper - pętla czasu
W trakcie rozmowy aktorka powiedziała: Jeśli pójdziesz do Chili's, to zobaczysz, dlaczego tak wielu naszych amerykańskich przyjaciół jest ogromnych. Nawet dziewczyna, która nas obsługiwała, była olbrzymia.
Klip z tą bodyshamingową wypowiedzią musiał ostatnio zacząć krążyć po sieci, bo Emily Blunt przyznaje, że tak właśnie przypomniała sobie o sprawie:
Muszę zająć się tą sprawą od razu, bo szczęka mi opadła, kiedy zobaczyłam klip sprzed 12 lat. Jestem przerażona tym, że mogłam powiedzieć coś tak nieczułego, bolesnego i zupełnie niezwiązanego z historią, którą chciałam opowiedzieć w programie.
W dalszej części Blunt powiedziała:
Zawsze uważałam się za osobę, która nawet nie śniłaby o tym, by kogokolwiek obrazić. A zatem cokolwiek mnie opętało, bym powiedziała coś takiego, nie rozpoznaję tego i nie odzwierciedla to wartości, które wyznaję. A jednak tak właśnie się stało. Powiedziałam to. I teraz jest mi bardzo przykro z powodu jakiejkolwiek krzywdy, którą mogłam wywołać. Byłam na tyle dorosła, by wiedzieć lepiej.
Dmuchanie na zimne Emily Blunt może być formą walki o pierwszą w karierze nominację do Oscara. Aktorka ma bowiem szansę ją zdobyć za rolę w filmie "Oppenheimer". Skandal wizerunkowy może jej w tym przeszkodzić.
Za co przeprasza Emily Blunt?
W specjalnej wypowiedzi dla magazynu People Emily Blunt odniosła się do wywiadu, którego udzieliła w programie "The Jonathan Ross Show" w 2012 roku w ramach promocji widowiska "Looper - pętla czasu
W trakcie rozmowy aktorka powiedziała: Jeśli pójdziesz do Chili's, to zobaczysz, dlaczego tak wielu naszych amerykańskich przyjaciół jest ogromnych. Nawet dziewczyna, która nas obsługiwała, była olbrzymia.
Zwiastun filmu "Looper - pętla czasu"
Klip z tą bodyshamingową wypowiedzią musiał ostatnio zacząć krążyć po sieci, bo Emily Blunt przyznaje, że tak właśnie przypomniała sobie o sprawie:
Muszę zająć się tą sprawą od razu, bo szczęka mi opadła, kiedy zobaczyłam klip sprzed 12 lat. Jestem przerażona tym, że mogłam powiedzieć coś tak nieczułego, bolesnego i zupełnie niezwiązanego z historią, którą chciałam opowiedzieć w programie.
W dalszej części Blunt powiedziała:
Zawsze uważałam się za osobę, która nawet nie śniłaby o tym, by kogokolwiek obrazić. A zatem cokolwiek mnie opętało, bym powiedziała coś takiego, nie rozpoznaję tego i nie odzwierciedla to wartości, które wyznaję. A jednak tak właśnie się stało. Powiedziałam to. I teraz jest mi bardzo przykro z powodu jakiejkolwiek krzywdy, którą mogłam wywołać. Byłam na tyle dorosła, by wiedzieć lepiej.
Dmuchanie na zimne Emily Blunt może być formą walki o pierwszą w karierze nominację do Oscara. Aktorka ma bowiem szansę ją zdobyć za rolę w filmie "Oppenheimer". Skandal wizerunkowy może jej w tym przeszkodzić.
Posłuchajcie podcastu "Mam parę uwag" o filmie "Oppenheimer"
Udostępnij: