Harvey Weinstein pozostanie w więzieniu. Apelacja odrzucona
The Hollywood Reporter / / 03-06-2022 10:59
Harvey Weinstein, niegdyś jeden z najważniejszych hollywoodzkich producentów filmowych, pozostanie w więzieniu. W czwartek są apelacyjny utrzymał w mocy wyrok zasądzony w lutym 2020 roku.
Przypomnijmy, że Harvey Weinstein został skazany za napaść pierwszego stopnia na producentce Miriam Haley oraz gwałt trzeciego stopnia na aktorce Jessice Mann. Proces odbywał się przed ławą przysięgłych, w której skład wchodziło siedmiu mężczyzn i pięć kobiet.
Zasądzony wymiar kary to 23 lata pozbawienia wolności.
Prawnicy producenta twierdzili jednak, że proces nie był sprawiedliwy. Dlatego też wnieśli apelację. Przed nowojorskim sądem najwyższym przekonywali, że sędzia prowadzący przekroczył swoje uprawnienia, kiedy nie zgodził się na odrzucenie jednego z członków ławy przysięgłych, który zdaniem obrońców Weinsteina był do ich klienta uprzedzony. Sędzia miał się też zgodzić na włączenie informacji o zdarzeniach, o które producent nie został oskarżony.
Pięcioosobowy skład sędziowski jednogłośnie odrzucił wnioski obrońców. Potwierdził, że sędzia prowadzący prawo nie przekroczył uprawnień. W konsekwencji wyrok skazujący i wymiar kary zostały utrzymane w mocy.
Harvey Weinstein przestępcą seksualnym
Przypomnijmy, że Harvey Weinstein został skazany za napaść pierwszego stopnia na producentce Miriam Haley oraz gwałt trzeciego stopnia na aktorce Jessice Mann. Proces odbywał się przed ławą przysięgłych, w której skład wchodziło siedmiu mężczyzn i pięć kobiet.
Zasądzony wymiar kary to 23 lata pozbawienia wolności.
Dlaczego Harvey Weinstein złożył apelację?
Prawnicy producenta twierdzili jednak, że proces nie był sprawiedliwy. Dlatego też wnieśli apelację. Przed nowojorskim sądem najwyższym przekonywali, że sędzia prowadzący przekroczył swoje uprawnienia, kiedy nie zgodził się na odrzucenie jednego z członków ławy przysięgłych, który zdaniem obrońców Weinsteina był do ich klienta uprzedzony. Sędzia miał się też zgodzić na włączenie informacji o zdarzeniach, o które producent nie został oskarżony.
Pięcioosobowy skład sędziowski jednogłośnie odrzucił wnioski obrońców. Potwierdził, że sędzia prowadzący prawo nie przekroczył uprawnień. W konsekwencji wyrok skazujący i wymiar kary zostały utrzymane w mocy.
Udostępnij: