Jak ja to uwielbiam, takie niegrzecznie mówiąc, włażenie komuś w du**. Choćby i odprawiał u siebie orgie, nic nie powinno nas to interesować, jego życie, jego sprawa. Dzisiejsze społeczeństwo ma wielkie problemy z odróżnieniem zawodu aktor i stanu świętych, aktor ma dobrze wcielać się w swoją rolę i tyle, a nie być jakimś wzorem moralnym ;_;

No popatrz, a ja myślałam, że "włażenie komuś w du**" to podlizywanie się tej osobie. Ale widać wiesz lepiej:]

Btw mimo świetnych ról nigdy nie pomylę Ala Pacino ze świętym, o to się nie martw.

No dobra jak już mowa o życiu prywatnym Ala, to tak szczerze myślę, że lepsza partnerka 40 lat młodsza niż co tydzień inna, do tego skandale, operacje plastyczne żeby nie wyglądać na swój wiek, co jeszcze? Artykuły i plotki, że wynoszą go z baru pijanego? Problemy z prochami? Wtedy to jak najbardziej powiedzenie przedmówcy by się zgadzało : ). Fakt faktem ma "troszeczkę" młodszą dziewczynkę od siebie, ale dobrze, że chociaż się tym nie szczyci, nigdy nie wywyższa i przy tym jest miłym człowieczkiem, a nie nadętym gnojkiem, który miłego gra tylko przed kamerami (nie mówię tu o filmach).

Z pewnością lepsza dla Ala dziewczyna o 40 lat młodsza, niż o 40 lat starsza :).

To by się chyba musiał na Jeanne Calment załapać :) Nie dowalając nikomu, wszystkim życzę takiego zdrowia.

On był kiedyś żonaty czy jest kawalerem?

Kawaler : ) Kiedyś się oświadczył, ale widocznie coś nie pykło.