Alan RickmanI

Alan Sidney Patrick Rickman

8,9
93 186 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Alan Rickman

Ładnie spadał z wiezowca Nakatomi w Szklanej pułapce. Co za wyraz twarzy!

lucky_3

Ja też jestem pod wrażeniem!!! ^ ^ Film oglądnęłam jakieś trzy tygodnie temu i dotąd otrząsnąć się nie mogę haha!

lucky_3

W sumie to jednak nie jest takie fajne "haha". Po tym upadku niestety nabawił się poważnej kontuzji kolana, no i było to jednak spore ryzyko, dlatego pod koniec zdjęć zrobili to ujęcie. Nie był jeszcze wtedy znany, jakby się zabił to nic by się nie stało, bo resztę z nim ujęć mięli nakręcone ;/
jednak to nie tak cudne jak by się zdawać mogło...

Kaliope

ja gdzieś czytałam że zrzucili do na "dwa" zamiast na "trzy" dlatego był taki zdziwiony

sunshine_7

ja też o tym słyszałam... i nie zazdroszczę!

sunshine_7

Tak, ciekawa jest ta historia ze zrzuceniem Alana na "dwa" zamiast na "trzy". Dla uzyskania właściwej reakcji... ;D Ale wyszło dzięki temu świetnie! :)

Kaliope

I przepraszam wszystkich urażonych moim "haha" ale "haha" było do co do mnie. :(

InGreen

nie jestem urażona, no skąd! :)

Kaliope

Kaliope, przeczytałam Twojego posta i przeaziłam się, bo przed oczami pojawiła się okropna wizja..."Nie był jeszcze wtedy znany, jakby się zabił to nic by się nie stało, bo resztę z nim ujęć mięli nakręcone ;/", Ojej...jakoś mi się go żal zrobiło...zrzucili go na 2, takie lekceważące (tak jakby ze względu na to, że był mało znany)i jeszcze ma przez to trwałą kontuzje, jak czytałam.Jej...biedny, prawda? Może plotę, heh...ja jestem zbyt wrażliwa

lucky_3

Moja Kochana :)
pocieszę Cię, że ta kontuzja chyba nie jest trwała, ale z teog co kiedyś alan opowiadał, była dość poważna... Tak to jest. Teraz to nie do pomyślenia, wtedy to jednka mimo wszystko troszkę inne czasy były, nikomu na takim "aktorzynie" jak Alan wtedy nie zależało. Najważniejszy był Bruce. Cóż, alana wtedy wzięto do tego filmu dlatego, że nie wydali takj dużo na Willis'a a Alanowi nie musięli zbyt wiele płacić. Przykre lecz niestety prawdziwe. Ze zrzuceniem na 2 to tylko dlatego, żeby Alan zrobił bardziej autentyczny wraz twarzy, okropieństwo ;/
Alan móił o tym chyba w dwóch wywiadach z teog co kiedyś czytałam. Szczęsciem kontuzja chyba nie była trwała :)

Kaliope

przepraszam, pokręciłam: wydali bardzo dużo na BW a Alanowi nie musięli już tyle płacić. Moim zdaniem to Alan był gwiazdą tego filmu a nie Bruce Willise. Niestety nie ma sprawiedliwości na tym świecie...

Kaliope

oczywiście też tak myśle;) Źle się wyraziłam, przepraszam, chodziło mi o poważną kontuzje. Alan zawsze jest gwiazdą. Nawet do przeciętnego filmu jego osoba, chodźby małą rolą, wnosi niesamowitą atmosferę. Jak zwykle się rozwlekam nie na temat. Proszę o wybaczenie;)

Mittron

no gdziezby! ja też rozwlekam zawsze, nie masz się co przejmować maj law ^^ a co do tego, co napisałaś chyba wszystkie się zgodzimy, że każda alanowa rola jest niezwykła a każdy film z jego udziałem nabiera wyrazu ^^.

Kaliope

Po to tu jesteśmy:D Myśle że mogę przemówić w imieniu ogółu;)