Alan RickmanI

Alan Sidney Patrick Rickman

8,9
93 186 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Alan Rickman

Wiem, że już dawno po Andrzejkach, ale może tak na Nowy Rok też będzie pasowało... ;) I skoro na forum "wypłynął" temat Rimy, to może by tak zabawić się w "rozgryzanie" natury Alana, np. na podstawie horoskopu.

Wierzycie czy też nie wierzycie - zabawić się w "gdybanie" zawsze miło i przyjemnie... Nieprawdaż? ;) A u mnie to na przykład astrologia i ten chiński horoskop sprawdzają się w 99%! No, ale jak wiadomo ja jestem dziwna... ;D

Zastanawia mnie to, czy gdyby Alan rzeczywiście miał taki charakter, to czy to mogłoby być wyjaśnieniem sukcesu jego wieloletniego związku z Rimą? Udanego, a przynajmniej wyglądającego na taki (choć parę "tarć" też jak wiemy się zdarzało), ale ogólnie związku bez awantur i skandali, tak charakterystycznych dla innych gwiazd (szczególnie w Hollywood)?

Weźcie więc poniższe pod uwagę i napiszcie, co sądzicie. :)

Tu na temat natury osób urodzonych 2.02.1946-21.01.1947 <według Chińskiego Horoskopu Miłości jest to znak Pies i żywioł ognia(!!!)> :

Pies - "Wspaniali kumple i przyjaciele, lubiący przygodę, ale bardzo poważnie traktujący miłość. Z tego też powodu często mówią o wierności i domagają się zapewnień typu "na zawsze". Są nieco lękliwi, potrafią to jednak ukryć pod powłoką dobrego humoru i świetnego samopoczucia. Zakochani mogą fascynować swoją osobowością: są rycerscy, zdecydowani na wszystko, intuicyjni. Lubią intelektualne dyskusje, niespodzianki i nowe sytuacje. Seks związany jest dla nich zawsze z miłością, a ta funkcjonuje jako doskonały trybik w ich mechanizmie życiowym .Psy nie decydują się na przypadkowe afery, potrzebują solidnych partnerów, nowej przyjaźni, właściwych gwarancji i niewzruszonych podstaw, na których będą wznosić gmach swego uczucia."

A tutaj coś dla zmysłów... W temacie "Miłość i seks; jaki jest w łóżku?" ;D

Ryby:"Łakomczuch. Po zbliżeniu natychmiast chwyta za papierosa albo za kieliszek szampana. Uwielbia kochać się całą noc - aż do wyczerpania. O swoją partnerkę dba później tak, jak o siebie: karmi ją, wspomaga finansowo, troszczy się o wszystko."

Po prostu ideał... ;DDD

Miłego "gdybania" i rozmyślania..... ;) I piszcie co Wy sądzicie w powyższym temacie...

P.S.1 Przede wszystkim chciałabym życzyć Wam Moje Drogie Szczęśliwego Nowego Roku i spełnienia wszelkich marzeń... W roku dziwnym, bo przestępnym. ;) No i roku bardziej "alanowego" od poprzedniego... ;)

P.S.2 Muszę nawet dziwnie zacząć...;) Pierwszy temat po Nowym Roku i jeszcze wróżby ;) <Tak , tak jestem czarownicą - jak Rima - i nie, nie pisałam tego będąc pod wpływem czegokolwiek... ;D>

P.S.3 Mam nadzieję, że nie łamię tu regulaminu... ;) Ciekawe czy nie zablokują tego tematu KOCHANI ADMINISTRATORZY, bo jakoś ostatnio uwzięli się na nasze forum ;D I zastanawiam się jeszcze, czy na samo użycie wyrażenia "zablokują temat" temat nie blokuje się automatycznie... LOL

P.S.4 Mam też nadzieję, że zamieszczając TAKI temat nie wywołam tu burzy... ;)

Deirdree

Och. Wybacz maj dir Deirdree, ale ja osobicie nie cierpie wrozb, horoskopow itp ;D
Ale bedac zupelnie obiektywna powiem, ze temat ogolnie ciekawy i fajnie sie czyta, ale raczej trudno sie wypowiadac, bo przeciez nie wiemy jaki Alan jest w lozku xD
Ale zdaje mi sie, ze te cechy charakteru sa bardzo trafione ;)
Choc pewnosci miec nie mozemy niestety ;)

Przy okazji gdyby horoskop tyczyl sie do osob urodzonych do wrzesnia 1947 to moj dziadek by sie zalapal xD

dziekuje za zyczenia, nawzajem ;* mam nadzieje, ze mialas udanego sylwestra ;)

A moderatorzy raczej nie powinni zablokowac tematu..
Chociaz kto by ich tam zrozumial :D

Caireann

Dlatego piszę, że to może być co najwyżej "gdybanie" dla zabawy ;) Ja nie jestem Darling of Alan... LOL
Ciekawi mnie, jaki jutro będzie odzew w temacie... ;)
No i w końcu w czymś się nie zgadzamy ;D

Deirdree

Och, racja, gdybanie :D
Alez przeciez to musi byc calkiem ciekawe bycie darlig of Alan..wiesz widziala go, Alan jest jej przyjacielem :D
Odzew pewnie bedzie...o bedzie ;)
W czyms trzeba ;D

Caireann

Wybacz moja droga, ale ja juz musze isc...
Rano zobacze odpowiedz ;)
Dobranoc! ;*

Caireann

Nie wiesz czy Kejt po świętach będzie się tu zjawiać tak często jak do tej pory? (bo chyba studiuje, nie?)
Postaram się być dziś na czacie na 100%, bo po przeczytaniu "radosnej tfurczości" będę miała do niej jedno szczególne pytanie...

P.S. Dobrze, że znalazło się coś w czym się nie zgadzamy, bo już bym zaczęła podejrzewać, że jesteś jakimś pedofilem polującym w sieci na bezbronne dziewczęta... ;DDD

Deirdree

Deirdree jestesmy w goracych tematach :D
A dokaldniej TEN, TWOJ temat! :D
A kejt raczej bedzie ;)

Och, wydalo sie ;p
A juz chcialam, zeby wszyscy tak mysleli -_-
:)

Caireann

Rzeczywiście!!! :D A to dziwne (czy to nie aby jakaś pomyłka???), bo przecież żadnego tu zainteresowania nie widać ;P Przynajmniej nikt nie raczył wpisać posta w tym "niegodnym" wątku ... ;DDD

Taka tu cisza zapadła i brak odzewu, że zastanawiam się, czy nie będę musiała zacząć się "gęsto" tłumaczyć z tego co napisałam... I czy mnie opacznie nie zrozumiano... :(

Ale i tak: Hurraaaa! Coś mi się jednak udało, choćby przez pomyłkę... ;P To cała moja "zasługa" ROTFL

Deirdree

Ależ nie. Ja tego wclae nie ignorowałam ;)
tylko długo zbierałam się w sobie by coś sensownego napisać :)
Otóż ja podobnie jak Sarah maj law nie wierzę w horoskopy ani teog typu rzeczy i ich nie czytam. Bo przecież to by było głupie gdyby wszystkim ludizom z pod danego znaku na całym świecie zdarzyło się to samo.
Ale nie chcę o tym móić, bo przeciez możesz mieć rację.
Dzisiaj zastanawiając się nad tym dłużej pomyslałam, ze może Alan kalkulował rozsądnie nie biorąc z Rimą (która jest iwul łicz i zamienia ludzi we frogi-cytat kejt :D) ślubu.
CHoć jak się kogoś kocha to wiadomo, że się nie kalkuluje. Może źle się wyraziłam, to tak dziwnie i zimno zabrzmiało...
Ale ja nie o tym.
Wiele gwiazd, ba nawet znakomita większość, miało rozwody. Ich miłości były nieudane, rozstają się z wielu powodów. Najczęściej są to nieporozumienia, coś co prawdopodobnie po pewnym czasie uświadamia im, ze to nie była miłość.
Może Alan się tego bał? Może oboje nie uznają ślubu? Alan przecież jest niepraktykującym katolikiem, choć to niczego nie wyjasnia. Ślub można brać w urzędzie.
Nie wiem, nie jestem wszechwiedząca i nie miałam okazji Alana o to pytać. Z resztą byłoby to trochę nietaktowne. (w przeciwieństwie do KochanieAlana, która wie o nim wszystko)
Tylko domysły i gdybania, to Alana sprawa. Tylko żałuję czasem, że sir Alan nie ma dzieci.. Ach... nie można mieć wszystkiego.
Swoją droga takie rickmaniątka byłyby cudowne ;)

Kaliope

oczywiście, że byłyby cudowne:)

(a ja nadal nie mogę się zebrać, żeby dopisać do tematu coś na temat, znaczy, zanalizować Alana numerologicznie. a tak w ogóle to na pamiętnym czacie, który trwał do wpół do czwartej, niejaka Mahrah, która na czacie bywa, porwała się na analizę Alana pod względem charakteru pisma. muszę ją poprosić, żeby to powtórzyła, gdyż wydało mi się to niebywale wręcz interesujące)

Kasiatko

Analizę? Och koniecznie!
bardzo jestem ciekawa.
Poproś ją w moim imieniu również :)

Kaliope

Z mojej strony też łaaadnie poproś :D Może być ciekawie ;)
<Kiedyś miałam nawet taki pomysł, by zostać grafologiem lub właśnie psychografologiem... Ale jak zwykle szybko mi przeszło ;D>

Deirdree

Ach uwielbiam ten temat :D
Wlasciwie to chyba od tego momentu polubilam wrozby :D

Caireann

Ach, dziękuję Ci maj law za okazane tu uwielbienie. :***

Deirdree

Ach prosze maj direst ;D :*