Wyczytałam gdzies na angielskich stronach że w czasie kręcenia czwartej części HP (Czara Ognia) Rickman nabawił się ciężkiej grypy, słyszałyście coś o tym??? Bo w sumie jak tak patrzałam na zlepki scen ze Snapem na Youtubie (CO) to faktycznie wyglądał na chorego.. ze w ogóle dał radę grać w takim stanie. O-o
Jeśli już to "patrzyłam", a nie "patrzałam", a co do grypy to bardzo możliwe, przecież jest też tylko człowiekiem, a nie Snapem :P
grypa? niesłychane.
;]
Snape jakby nie było też jest człowiekiem:)
ale nius no naprawde jak żywcem z wp
pozdrawiam
:)
Snape też choruje, choćby na Pottera ;D zawsze jak go widzi, to od razu mu ciśnienie skacze, a skutkiem tego są jego cudne, co raz to nowe, epitety :D
Nu nu nu dziewczyny...pojedynkować się tak?
przepraszam<moja wina> xd
czekam na miły gest ze strony koleżanki;D
pojedynki to specjalność Snape'a, samego Alana w Jego innych rolach także;) szeryf trochę mieczykiem powywijałxd i niech tak zostanie
;]
pozdrawiam
Oj tak, epitety są boskie!!! Nic tylko listę robić:D
Pamietam to jak Harry ściskał się z Syriuszem (5 czesc, Occlumency) a Snape na boku: zaraz zwymiotuję..
Lol :*:*
Taak ^^ to było boskie. W kinie to cała sala nas słyszała jak się uśmiałyśmy w tym momencie :D
albo tym mrocznym głosem:
"Mr. Potter...our...new...celebrity..." ;)
chociaż dla mnie chyba najlepszym epitetem był ten zeszyt, którym w 4 części Sev zdzielił ich po głowie XD
Sun, opcja jest prosta: można przestać śledzić ;) Nie przymuszamy nikogo do przeglądania tego topiku.
Btw: Ann Katherine, pozwoliłam sobie skopiować Twój avatar do mojego Painta :D pozdrawiam serdecznie :*
Wiesz, mogę rozumieć to, że Ci nie pasuje temat naszej rozmowy, ale nie rozumiem tego, skoro Ci nie odpowiada, to nie musisz go czytać ani tracić swojego cennego czasu na wypowiedzi. Chciałabym zaznaczyć, że są dużo głupsze tematy na filmweb, na których wypowiedzi nie tylko nie są w luźnej formie tak jak tu, ale użytkownicy prezentują taki poziom intelektualny, że takiego to ja dawno nie spotkałam.
Jednakże Twoja wypowiedź sugeruje, że albo próbowałaś być złośliwa, niestety z marnym skutkiem, albo nie zrozumiałaś jej sensu. Trudno byłoby tu kogoś śledzić, a śledzenie tematu, to po prostu czytanie jego zawartości, zarówno starszej, jak i nowych wpisów.
Pozdrawiam
A i Seileed, nie ma sprawy, praw autorskich nie posiadam, więc nie krępuj się :) a że zdjęcie...^^mmm...to się podzielę :*
och jak dobrze ze mam możliwość obcowania z kimś tak oświeconym jak ty na prawdę bardzo ci dziękuje za mnie uświadomiłaś
co ja bym bez ciebie zrobiła
masz racje zastanawianie sie czy Alan miał grypę i czy Snape mógłby mieć grypę to temat tak idealny jak ty
Wiesz co, chciałam być w miarę miła, ale skoro nie można przeprowadzić z Tobą konwersacji na poziomie, wyrażę się inaczej - prościej, może wtedy dotrze to do Ciebie, ponieważ na podstawie Twoich wypowiedzi wnioskuję, że albo jesteś, za przeproszeniem małolatą, która robi sobie żarty, albo masz tak ograniczony umysł, że inaczej nie potrafisz.
Twoja gramatyka, słownictwo i sposób wypowiedzi, który jest po prostu śmieszny, informuje mnie dokładnie z kim mam do czynienia.
To, co my tu piszemy jest po prostu w formie żartu, który nie wyrządza nikomu żadnej szkody intelektualnej, a jest to lepsze niż manifestowanie swoich uczuć, ja nie wiem, do podrzędnej produkcji filmu, jakim jest np. "Zmierzch" czy inne tym podobne. Teraz inni użytkownicy siedzą przy komputerze i mają ubaw z Twoich wypowiedzi, które są na poziomie...hmm...gimnazjum bym powiedziała. Jeżeli nie łapiesz aluzji, a ten wątek tak razi Twą osobę, to czemu tu zaglądasz i odpowiadasz na moje posty? W ten sposób ja jestem górą, ponieważ dałaś się sprowokować i wciągnąć w niepotrzebną dyskusję.
Powiem Ci coś jeszcze. Zastanawia mnie to, że ktokolwiek chce mieć jeszcze z Tobą kontakt, jeżeli wszystkich, którzy kiedyś zwrócili Ci uwagę, bądź mieli inne zdanie od Ciebie przyrównujesz do przedmiotów lub tematów na stronach. Jeżeli tak, to gratuluję im wyborów, a Tobie radziłabym zainwestowanie w słownik poprawnej polszczyzny i parę lekcji poprawnych relacji z innymi ludźmi.
Dziękuję za uwagę.
Sun, za pozwoleniem: obecność twoich komentarzy (zwłaszcza tego ostatniego) jak najbardziej świadczy o Twoim udziale w temacie : tą ostatnią ripostą zaprzeczyłaś sama sobie. Wybacz ale śmiesznie to wyszło.. buahah..
wymowne
muszę się jednak zgodzić
nie będę wam "psuła" tematu i pisała tutaj więc możecie być spokojne