Nie wiem czy ktoś zauważył ale dzisiaj są urodziny Alana. Ciekawa jestem jaki waszym zdaniem byłby najlepszy prezent dla niego?
Wszystkiego najlepszego :) Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy ;) Spełnienia marzeń i dużo, dużo miłości :)
Wszystkiego najlepszego dla Alana!!:)
Muszę się pochwalić,że wysłałam mu kartkę urodzinową(razem z listem z prośbą o autograf)mam nadzieje,że doszła do dzisiaj:):)
100 lat!
Zdrowia, bo chyba jest najważniejsze... żeby jeszcze dłuuuugo mógł grać ;D
i miłości ;) ale chyba on już ją znalazł.
Wszystkiego naj, przede wszystkim zdrowia, zeby mógł grać w filmach jak najdłużej, szczęścia i/w miłości!
Nie sądzicie, ze byłoby fajnie gdyby w TV puszczali częściej filmy z jego udziałem? Na początek np. "Mesmer" lub "Dogma". Ale by mieli oglądalność ;)
Pozdrawiam
Właśnie, może któraś z was oglądała Mesmera?? Podobno jest to jeden z filmów, które naprawdę trudno zdobyc. Pozdrawiam
Mesmer? Alana naprawde uwielbiam ale chyba nie na tyle, zeby ogladac caly film po rosyjsku xD
Wlasnie 1000 lat!
kartka ma zostala wyslana, zyczenia tez, coz dodac wiec :)
Ja życzyłabym mu żeby żył wiecznie;) Ale że to nie ode mnie zależy, to zdrowia do odnoszenia dalszych sukcesów, mnóśtwo propozycji, radości z tego co robi, szczęścia, miłości i Oskara, chociaż to i tak nie ważne. Ważne że my go kochamy! Wszystkiego najlepszego:)
Sto lat Alanowi:) żebyśmy mogły (li:) podziwiać go w wielu nowych kreacjach.
Co do Mesmera... jakoś nie kojarzę, żeby film ten był po rosyjsku:P i miałam przyjemność go oglądać (jakiś rok temu w bardzo późnych porach na TVP3) - naprawdę ciekawa historia, a Alan jak zwykle fantastyczny w roli takiej nietypowej osobowości.
No to ba! :) ja dołączam się do zyczeń, a we włąsnym zakresie jakżebym mogła również nie wysłać? Nawet rysunek dołączyłam xD Alana z tortem urodzinowym ^^
eliksir młodości- zgadzam się w stu procentach!
I najwyższej nagrody filmowej- Oskara, choć alan jest bardzo skromny i pewnie teog nie pragnie, ale na to bardzo zasługuje. Ja wciąż uważam, że jest niedoceniony.
Ważne, że my go doceniamy, prawda? :)
Happy birthday Mr Alan!
No pewnie, że wiemy.
Także wszystkiego naj. ;P
Przede wszystkim (jak już życzyłam w zeszłym roku) Oscara, bo na to Alan zasługuje. :)
Niestety nie wysłałam życzeń. Zrobiłam to dwa lata temu. Wysłałam list w listopadzie, więc jakoś nie zabrałam się do pisania. Niestety - nie otrzymałam odpowiedzi. A szkoda. ;) Ale nic, nie będę spoczywać na laurach.
Jeszcze raz wszystkiego naj, naj, naj. =)
Ja zaś życzę Alanowi tylko jednego - szczęścia. W tym zawiera się wszystko...
Choć nie przeczę, że miło by było, gdyby doceniano sir Alana w większym stopniu, nie mówiąc o rozpoznawalności, np. w Polsce.
Ach! I cóż to za pytanie: "Czy KTOŚ zauważył...!?" Tego się nie zauważa - to się wie!!! ;P
No to ja też lecę z życzeniami.
Wszystkiego naj naj naj, zdrowia, zadowolenia z tego co robi i oczywiście wiekszego docenienia!!!
No to zaśpiewajmy:
tararira rira
tararira rira
tararira taramtaram
tararira rira
...czyli "Happy Birthday" w wersji międzynarodowej :D:D:D
Ja tez ja tez. Kurde wczoraj nie było mnie na necie. No cóż spełnienia marzeń, zdrowia, szczęścia, miłości:***