Czy to on dostaje role najciekawszych bohaterów czy kreuje ich tak znakomicie, że cała reszta schodzi na drugi plan - myślałam, że to zasługa charakteru Mordreda, że wszyscy inni przestali się dla mnie liczyć, odsunęłam moich faworytów (przede wszystkim Artura) i tylko jemu kibicowałam, nawet jak...
Pierwszy raz zobaczyłam go w ,,Wersalu. Prawie krwi". Ujął mnie talentem, pomysłem na graną przez niego postać Filipa Orleańskiego i urodą. Obejrzałam potem wcześniejsze produkcje z jego udziałem i widzę jak fantastycznie się rozwija. Czekam na kolejne odsłony jego talentu, póki co... więcej