Czasami z nudów oglądałam czarodziejki... Najbardziej z aktorek nie lubiłam jej. Uważam, że aktorstwo to nie strojenie idiotycznych i żałosnych min. A pozatym ona wcale nie jest ładna! W nie, których momentach filmu zauważyłam, że jest lekko przy grubawa.
skoro jej nie cierpisz to po co sie wypowiadasz??
bez urazy ale jak uwazasz ze ona jest brzydka to jestes ladnie mowiac dziwna....
a juz nie wspomne o tym ze jest gruba...
mozesz jej nie lubic
nikt ci tego w sumie nie zabrania ale wez nie pisz rzeczy ktore sa niedorzeczne...
No na pewno nie jest ani brzydka, ani przygruba, jest też dość dobrą aktorką. Mi właśnie najbardziej do gustu przypadła postać Phoebe, gdyż wyróżniała się najbardziej złożonym charakterem, na początku serialu była taką sympatyczną, trochę zbuntowana dziewczyna:P I ciekawe było to, że cały czas kusiła ja trochę "ciemna strona mocy". Później niestety Phoebe nie była juz tak złozoną postacią. Według mnie Alyssa odwaliła kawał dobrej roboty. Ale oczywiście możesz jej nie lubić, każdy ma swoje sympatie i antypatie:)
Każdy jest inny każdy ma inny gust. Paula1524 jakbyś nie zauważyła filmweb jest do wypowiadania się, i w negatywnej i w pozytywnej stronie. Na pisałam, że jest lekko przy grubawa, bo była w pierwszych sezonach czarodziejek. Ja wcale nie uważam, że jest ładna. Jest przeciętna, jest dużo ładniejszych aktorek. I nie jest wcale wybitną aktorką!
Alyssa jest ładna. Może umie grać, ale nie cierpie jak strzela te swoje minki! Z Charmed uwielbiam Rose, Holly i Shannen, ale Alyssy tak średnio.
Jest na pewno bardzo charakterystyczną postacią, która zapada w pamięci do tego jest ładna i dobrze zbudowana mam na myśli oczywiście to, że jest szczupła, również uważam, że w Czarodziejkach jej postać była bardzo złożona tak naprawdę od początku aż do końca jej postać w tym serialu się rozwijała.
Pogłoski chodzą, że to przez nią odeszła z serialu Doherty, ale plotki jak to plotki ;p
Oj dzieci, nie ma to jak oceniać aktorskie osiągnięcia aktorki, kierując się tylko jej rolą w serialu 'Charmed'
Jeśli tego jeszcze nie zauważyliście, to jej filmografia zawiera troszkę więcej tytułów ;)
Jak dla mnie swoje duże umiejętności aktorskie pokazała w filmach takich jak: "Wisegal", "Fear" czy "Hugo Pool".
Do serialu 'My name is Earl' też wprowadziła trochę świeżej krwi :)
Co do wymienionych już 'czarodziejek', to oczywiście zdarzały się lepsze i gorsze odcinki, ale tam też nie można jej zbyt wiele zarzucić. Chcecie zobaczyć słabe aktorstwo to obejrzyjcie 'Klan' albo 'Modę na Sukces' (choć w nowych produkcjach rodem z hollywood, też widać niesamowite rzemiosło aktorskie - 'Twilight', 'Push' ) ;)
Co do poziomu merytorycznego waszych wypowiedzi, to powstrzymam się od komentarzy i bo ostatnimi czasy jest to zmorą filmwebu. Niestety procent doświadczonych i elokwentnych użytkowników, do młodzieży korzystającej z Neostrady zmienił się drastycznie w ciągu kilku ostatnich lat.
PS. Nie mam nic do młodych ludzi korzystających z filmwebu (sam kiedyś też byłem przecież młodszy ;) ), ale czasem po prostu nie mogę się powstrzymać od komentarza, widząc staczający się po równi pochyłej poziom dyskusji. Obecnie niestety trafne argumenty i rozbudowane wypowiedzi ustąpiły miejsca bluzgom i bezsensownym postom typu. 'dno', 'ta część jest najgorsza', 'nic ciekawego! i mój ulubiony wynalazek generacji x - żal.pl
Pozdrawiam wszystkich kinomaniaków :)
Ja również jej nie lubię, chociaż nie uważam żeby była brzydka czy gruba. Po prostu mam awersję do niej i nie lubię jej oglądać na ekranie, irytuje mnie. Chyba przez to że kiedyś bardzo chętnie i często rozbierała się przed kamerą.
Z tego co mi widomo, Alyssa troszkę więcej ciała pokazała w dwóch czy trzech filmach... sporo znanych aktorek ma na swoim koncie o wiele więcej rozbieranych ról...
Niby taaaak, ale... no sama nie wiem. Zapamiętałam ją głównie z tanich filmików klasy B w których chętnie ściągała ciuszki. Dziewczyna mnie po prostu irytuje i już. Poza tym jej twarz mnie jakoś denerwuje... Wydaje mi się że jest zarozumiała.
No... tak już bywa. Na niektóre osoby reagujemy sympatią, a na inne antypatią mimo że wcale ich nie znamy.
Odczep się od niej! Robi minki w filmie? Ale to jest FILM! Co myślisz że to ona sbie wymyśla robienie min?
Alyssa to bora aktorka to trzeba przyznać. Doceniłam ją jak obejrzałam
Hugo Pool, Utopię i Patologie. Jak wcześniej ktoś na pisał wyżej iż nie można jej oceniać przez pryzmat tylko i wyłącznie serialu. Co prawda w
niektórych momentach serialu była naprawdę irytująca, ale myślę iż to
zasługa postaci jaką grała.
Pewnie wielu z was nie lubię ją, bo nie lubi Phoebe albo, ze przez nią
wyrzucili Shannen. Ale ludzie trzeba być obiektywnym tu ocenimy grę
aktorską a nie nie jej życie prywatne czy postać serialową.
Tak na marginesie ja tez nie lubię Phoebe.
Jak dla mnie sprawiedliwa dla niej ocena 5/10.
Ja Alysse lubię. To prawda, że jej minki są trochę irytujące, lecz na pewno nie robi ich ona tak sama z siebie . Ten serial jest po części komediowy, więc jej minki są na miejscu. W innych filmach pokazała świetną grę aktorską i uważam, że jest dobra :).
Co do 'grubawości' to chyba wiem o czym mówisz, zapewne chodzi o 3 sezon czarodziejek, rzeczywiście, pulchniejsza jest wtedy, ale już później waga jej drastycznie spada i jest szczuplutka.
Eee tam, myślę że nie o zazdrość chodzi.
Ja podziwiam urodę np. Michelle Pfeiffer, Meny Suvari czy Monici Bellucci. Lubię je, wszystkie są pięknymi kobietami, więc zazdrość nie może mieć tu nic do rzeczy.
A takiej Alyssy Milano nie lubię. Nie mogłabym stwierdzić że jest brzydka, bo nie jest. Ale ma w sobie cos odpychającego, co powoduje że nie darzę jej sympatią.
No tak bywa po prostu... Dlaczego nie znając kogoś, nie lubimy go? Np. raczej nielubiana przez widzów była Magda Mołek, mimo że na antenie zawsze była uśmiechnięta.
Alyssa jest przepiękna, utalentowana i jedna z najlepszych aktorek. A co do tej jej grubości to powiem tylko jedno słowo: żal. Jest najszczuplejsza ze wszystkich czarodziejek w serialu.
Uważasz, że aktorstwo to nie: strojenie idiotycznych i żałosnych min ? To może ty coś nam zademonstrujesz i pokażesz czym tak naprawdę jest aktorstwo, hę ? Alyssa stworzyła swoją kreację Phoebe Halliwell i wydaje mi się, cóż jestem tego pewna, zresztą nie tylko ja, że wykonała swoją robotę świetnie. Taka powinna być właśnie Phoebe, roztrzepana, uśmiechnięta, sarkastyczna, zwariowana, wesoła, ale również rozważna, kiedy tylko sytuacja tego wymaga. Osobiście nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby zagrać tą postać lepiej !
Wcale nie jest ładna ?
A może ty się nam pokażesz ?
Wtedy każdy stwierdzi jaka ty jesteś ?
Bardzo ładnie krytycznie ocenia się innych, nie patrząc na siebie.
Masz jakieś kompleksy czy to tylko patologiczna chęć imponowania ;> ?
Poza tym skoro twierdzisz, że ona jest "lekko przy grubawa" ( swoją drogą kochana, przygrubawa pisze się razem ; ] taka uwaga na przyszłość )to może powinnaś wybrać się do okulisty i sprawić sobie okulary ? No chyba, że już je nosisz, to po prostu wymień szkła ! Koniecznie !
ŻAŁOSNA TO JESTES TY KRETYNKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Alyssa Jest Zdolna i Utalentowana Aktorką Widać To Chodźby w Filmie "Twarda Sztuka" a Ty Jestes NIKIM !
Ja tam do niej nic nie mam ;p
może nie jest najładniejsza ale też nie najbrzdszya jak np. Rose Mcgowan ...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
