Amy AdamsIII

Amy Lou Adams

8,2
72 137 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Amy Adams

Amy Adam to niewątpliwie wybitna aktorka, której nie sposób nie poznać. W dodatku jej
kreacja w filmie "The Master" była genialna. To co zrobiła w tym filmie zasługuje na Oscara!
Oby tym razem Akademia ją doceniła. Zwłaszcza, że prawdopodobnie będzie konkurować z
Marion Cotillard i Rachel McAdams. To są takie moje odczucia, ale dla mnie to Amy będzie
tym razem królować. W końcu jej się należy ta nagroda jak nic!

joan19

Rachel niestety z wyscigu odpada, To the Wonder ma kiepskie recenzje. Cotillard idzie jako aktorka pierwszoplanowa. Natomiast, najwieksza konkurencja dla Amy, bedzie Anne Hathaway, ktora wygra.

Solarie

No też bardzo możliwe. Ale chyba Anne Hathaway pójdzie jako aktorka drugoplanowa i będzie konkurować z Bonham Carter, ale to tylko moje odczucia. Ja jednak liczę na Adams. Aktora genialna.

joan19

No, to przeciez caly czas mowie, ze Hathaway idzie jako supporting actress, ale Amy Adams rowniez, dlatego wlasnie przegra.

Solarie

A Cotillard i Hathaway waszym zdaniem za jakie filmy "idą"? Bo jeśli za Batmana to chyba nie ma co ich rozpatrywać w kategorii "konkurencji"... Szczególnie dla Adams idącej w tym roku szerokim frontem (prócz "The Master" są jeszcze "On the road" i "Trouble with the Curve")...

Bismarck

Otóz to, ze Cie zaskocze, nie za Batmana. Hathaway wygra za musical 'Nedzicy'.

Solarie

Teraz to już wiem, przeprowadziłem bowiem małe śledztwo (na zasadzie "niemożliwe, by mówili o Batmanie") i się domyśliłem ;) Tak czy inaczej dzięki za odpowiedź :)

Bismarck

Cotillard wypadła z nagordy Satelita. Wydaje mi się, ze Marion już całkowicie odpada, moze zgarnie nominacje do Złotego Globu i nic więcej. Anne Htahawy się zaczeła bardzo promować na Oscara. Ma duże szanse bo prócz roli trzeba sie promować. Dobre recenzje za Nędzników dostała Samantha Barks, ale ona nie jest promowana. Najmocniejsza kandydatką jest Hathaway, ale w ubiegłym roku Oscara zgarneła Octavia Spencer za "Służące", choć za ten film bardziej promowana na Oscara była Jessica Chastain. Wydaje mi się, że Akademia może powtórzyć to.Hathaway może nie zgarnie Oscara jako tako tylko zrobi to jej koleżanka z filmu Barks. Mocne recenzje dostała Amy Adams i w sumie najbardziej życzyłbym jej nagrode. Prócz tych trzech kandydatek nie widze kolejnych groźnych. Nominowana jest Judi Dench za Skyfall, ale jakos nie widze jej w gronie nominowanych. Ponoć świetne recenzje dostała Helen Hunt. Moi przyjaciele ze Stanów twierdzą, że co najmniej nominacje ma w kieszeni i może być czarnym koniem. Pierwszoplanowe aktorki to ciężko stwierdzić kto ma jakie szanse. Na bank będzie liczyc się Keira jako Karenina, wydaje mi się, że Chastain, (myślałem ze Cotillard, ale już raczej nie), chyba Laura Linney, a znajomi ze Stanów twierdzą, że Jennifer Lawrence, ponoc dostała bardzo wysokie noty za film Silver Linings Playbook. Mysle, że ten rok Oscarowy jest ciekawszy od poprzedniego.

prix22

"bardziej promowana na Oscara była Jessica Chastain"? Odniosłem inne wrażenie - od pewnego momentu (mniej więcej od przełomu lat) o innym wyniku niż zwycięstwo Spencer mówiło się wyłącznie w kontekście niespodzianki, czy wręcz sensacji. Podobnie zresztą, jak obecnie mówi się o Hathaway - niemal wszyscy przyznają jej statuetkę już teraz...

Generalnie zresztą kategoria "najlepsza aktorka drugoplanowa" wydaje się już w miarę obsadzona: Hathaway, Adams i Hunt to pewniaki, o pozostałe miejsca powalczą Sally Field za Lincolna (nominacja niemal pewna, ale szanse na Oscara minimalne), Sam Barks za Nędzników (moja cicha faworytka), Maggie Smith za Hotel Marigold (moja druga faworytka) i ew. Jacki Weaver (moja trzecia faworytka - Silver Linings Playbook może porządnie zamieszać w kategoriach aktorskich) lub Judi Dench za Skyfall, to ostatnie nie wydaje mi się jednak możliwe.

A jeśli chodzi o pierwszoplanową, to na podstawie recenzji z USA wydaje się, że wszytko rozstrzygnie się między Chastain a Lawrence - reszta (raczej na pewno Emmanuelle Riva za "Miłość", być może Keira, być może ta mała Wallis, być może Naomi Watts, być może Cotillard - jeszcze bym jej nie skreślał, raczej już nie Mirren bo Hitchcock zbiera słabiutkie recenzje) będzie tylko tłem.

Tak czy inaczej racja - ten rok oscarowy jest znacznie ciekawszy od poprzedniego. Szczególnie właśnie w kategoriach aktorskich.

Bismarck

Mylisz pojęcia promowane a mówione. W obrębie slowa "PROMOWANA", mialem na mysli sesje zdjęciowe i wywiady, bo tak własnie promuje sie gwiazdy na min. również Oscara. To Chastain miała więcej zaproszeń do programów, udzielała więcej wywiadow i bardziej promowala się wszędzie!!!!
Ja obstawiam, że na bank nominacje dostanie Anne Hathaway, Samantha Barks, Amy Adams, mam cichą nadzieje na Jacki Weaver i bardzo ciekawi mnie co zrobiła Helen Hunt.
A co do Hitchcocka, to gdzie czytales te słabe recenzje na zagranicznych czy polskich stronach?

prix22

Chastain miała swoją serię, nałożyło się jej bowiem kilka filmów - prócz "Help" były jeszcze "Take Shelter" i również oscarowe "Drzewo życia"... może jednak masz rację, nie będę się kłócił a promocja i tak nic jej nie dała ;) Zresztą szczyt "promocji" i tak osiągnęła dwa lata temu Mellissa Leo, która ponoć w ostatnich dniach głosowania wykupiła ogłoszenia namawiające do głosowania na nią. Zaznaczam jednak słówko "ponoć" - nie wiedziałem, nie wiem więc ile w tym prawdy ;)

A swoją drogą Leo walczyła wówczas z liczącymi się również w tym razem Adams i Weaver ;) Mało nowych nazwisk w tym roku...

A co do Hitchcocka, to starczy spojrzeć choćby na Rotten Tomatoes (66% w oparciu o 122 opinie) albo Metacritic (56% - 29 opinii). Recenzje "profesjonalne" (tzn z gazet i portali branżowych) dają mu z kolei 3/5, 4/5, 4/6... mamy tu trochę casus "Żelaznej damy" - film dobrze zagrany, ale momentami, jak określił to jeden z recenzentów, nudny. Do tego kiepską prasę (głównie w samej Akademii) zrobił mu zresztą sam Hopkins narzekający, że "walka o Oscary jest obrzydliwa", wymaga bycia miłym dla ludzi, których się nie lubi itp - więcej o tym tu: http://uk.movies.yahoo.com/oscar-process-is--disgusting--say-hopkins-085340191.h tml

prix22

A dla mnie to śmieszne że Hathaway dostanie Oscara bo jest "mocno promowana". To jest nagroda za najlepszą rolę czy za najlepszą promocję ? Śmiech na sali. Oscary schodzą na psy !

MikeyS

Nie schodzi na psy tak było prawie od zawsze. Nie wiem czy od początku, ale znane sa przypadki promocji. Np. Elizabeth Taylor dostała Oscara, bo była umierająca, miała chyba zapalenie płuc. Wtedy Shirley MacLaine powiedziała, ze przegrała z zapaleniem płuc. Po prostu taki biznes!! Oczywiście Akademia nie zawsze ugina się przypadowi promocji, zresztą bardzo często tak jest, ale jednak "mocna promocja" pomaga w zdobywaniu nagród.

MikeyS

Po za tym nie wiem czy wiesz jaka jest pierwotny cel rozdawania jakikolwiek nagród filmowych. Zaskocze cię to PROMOCJA. Ja ci dam Oscara ty mi dasz Oscara i wszyscy będą chcieli zobaczyć nasze cudeńka! Kasa kasa kasa kasa kasa :)

joan19

TRZYMAM KCIUKI ZA AMY, jest swietna aktorka !

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones