chyba nigdy nie dostanie Oscara... a szkoda, bo jest jej naprawdę utalentowana, wiadomo nie tak
bardzo jak Keira Knightley bo to zupełnie inna liga, ale nadal...
Leo w 2015 nie dostanie na pewno, bo Joaquin zgarnie za 'Inherent Vice'... Niby się mówi o Amy jako głównej pretendentce do Oscara za 'Big Eyes' w 2015, zobaczymy..
Joaquin Phoenix i Amy Adams to główni faworyci do Oscara 2015. Nareszcie zostaną docenieni najważniejszą nagrodą, która staje się coraz bardziej okropna pomijając tylu znakomitych aktorów a nominając debiutantów i to oni wygrywają a nie i o powinni
Oscar już dawno się zeszmacił. Komisja nie raz została wygwizdana bo odrzucali dobre filmy, nagradzali mniej ambitne role itp Nie do wiary, że oscara ma Natalie Portman za black swan w którym moim zdaniem Milla Kunis zmiotła ją doszczętnie w filmie tak jak Jolie Rider w przerwanej lekcji muzyki a nie otrzymali jej aktorzy z najwyższej półki jak Ian Mckellen czy właśnie Dicaprio
To mnie bawi Oscar dla Lawrence, jest bardzo dobrą aktorką, ale ma zaledwie 24 lata, więc czas na takie nagrody.
Inni aktorzy by dostali np. taka Adams, DiCaprio, Depp czy Ryder.
To też trochę kwestia szczęścia, Jennifer dla mnie zasługiwała na Oscara, a i konkurencja nie była taka jak choćby w zeszłym roku, gdzie nie dało się kogoś mocno nie skrzywdzić. Amy moze dostania w tym roku, choc w zeszłym też miała Globa i nie wyszło,ale też nie ma takiego pewniaka jak Cate Blanchett za "Blue Jasmine". Leonardo ma autentycznie pecha, najbardziej mi szkoda chyba "Django", gdzie zagrał inaczej niż zwykle,a nagrodzone świetnego,ale powtarzalne Christopha Waltza. Co do Deppa, było mu dać za pierwszych Piratów, bo teraz się powtarza i ciągle gra niemal identycznie ,jeszcze z Heleną Bohnam Carter i najlepiej u Burtona ,co było już 10 razy i po trzecim się znudziło
Nie widziałam gali, na której Jennifer dostała Oscara, nie mam też pojęcia jaka była konkurencja i nie widziałam "Poradnika...", za który, o ile się nie mylę, dostała nagrodę. Wyżej już napisałam, że jest bardzo dobrą aktorką, nie ma co tu wiele mówić, ale jednak wiek - 24 lata - troszkę szybko... albo to kwestia mojego już zboczenia na punkcie tej nagrody dla Leo.
A co do "Django" - nawet nominacji nie miał.
Reszta - zgadzam się z Tobą co do słowa. :)
1. Zobacz Poradnik, wcześniej też się dziwiłem, po seansie nie miałem pytań :)
2. Wiem,ze Leo nie był nawet nominowany za "Django",tylko do Globu był, ale to nie zboczenie,że chcesz Oscara dla niego po prostu jest świetny a ta nagroda ciągle Go mija