Jest scena jak biegnie po schodach w górę i wtedy ukazują się jej
niesamowite pośladki. Normalnie JLo przy niej wymięka ;P
nooo...widzę , że wiesz po czym poznaje się dobry film...no no no niewielu ta sztuka przychodzi z taką łatwością.
Zaś jakiś raszpel się czepia... przecież kolega nie definiował jakości filmu przez to, że ukazuje (boskie) pośladki Amy Adams.
Stary... Twój post mówi, że najlepszym zawodem dla Ciebie jest australijski cenzor :D:D:D:D
Nie oglądałem tego filmu, ale jak jest jedna a dobra scena :) to film można zaliczyć do udanych:) Gdzie jest napisane, że filmu nie można oceniać po jednej scenie ???
Obejrzyj sobie "Sunshine Cleaning". W tym filmie jest parę scen w których
Amy Adams jest w samej bieliźnie - boska kobieta, moim zdaniem
najładniejsza żyjąca aktorka.