Raczej sztuka dla sztuki niestety. Zmruz oczy było sztuką prawdziwa.

Kwestia gustu. Moim zdaniem oba filmy są świetne i nie odbiegają od siebie poziomem.

Dziś obejrzałam "Sztuczki", jestem pod ogromnym wrażeniem! Fantastyczne zdjęcia, muzyka i reżyseria - rzecz jasna! Aktualnie w polskim kinie to nie jest typowe. Oby powstawało więcej takich filmów! Moje gratulacje!

"Zmruż oczy" to był film całkiem niezły, "Sztuczki" to niestety żenada. Może i "fantastyczne zdjęcia, muzyka i reżyseria" są, ale scenariusz tak banalny, pospolity, nijaki, że aż wstyd.

ha, ja natomiast uważam, że "sztuczki" były świetne, natomiast "zmruż oczy" "takie sobie"

"-Nic się nie dzieje.
-Zawsze coś się dzieje".

A ELKA to najpiękniejsza istota, jaka pojawiła się na ekranie w XXI wieku.