Zadymiarz z Wrocławia i bardzo dobrze, nie podoba mu się nowy dyrektor to wolna droga.
Bo nowy dyrektor to kretyn i nie tylko jemu się to nie podobało. Poza tym ostatnio czytałem, że przywłaszczał pieniądze...
Gazeta wyborcza albo Onet donosi ... Rozumiem, że Prokuratura już zawiadomiona. Psy szczekają karawana jedzie dalej.
I warto wspomnieć, że jego "kariera" filmowa i serialowa ruszyła dopiero po zadymach we Wrocławiu. Łajzy łajzie pomogli tylko dlatego, że zwalczał legalną władzę.
Obejrzyjcie serial "Artyści" (w którym zresztą gra) - perfekcyjna groteska i metafora tego, co się dzieje w TPl , pogrzebie trochę w historii teatru i jego znaczeniu (polecam termin: teatr narodowy i co oznacza) a później piszcie te "dyrdymały"