A co jeśli ktoś jest kobietą?

Ja nią jestem i niezachwycam się Jolie.
Uważam że jak na swoje 34 lata wygląda kiepsko, w ostatnich czasach się bardzo nieładnie "posuneła".
(Przepraszam za kolokwializm ale to jedyne słowo jakie mi przyszło do głowy. Bo "postarzeniem" nazwać tego nie mogę. Nie widziałam jeszcze by kobieta przez 2 lata tak strasznie zmizerniała).
Ładna jest, nie powiem że nie, ale napewno mnie swoją urodą nie rozwala i nieorozwalała.
Brakuje mi w jej urodzie subtelności, delikatności, ciepła.

O talencie nie wspomniałeś i nie oceniłeś więc nie będe mówić.
Powiem tylko że odemnie ma 5/10.

"Uważam że jak na swoje 34 lata wygląda kiepsko"

Ja też jestem kobietą, i się nie zgadzam.

IMO Jolie wygląda fenomenalnie i ma w sobie zabójczy sexapil.
Na gali Oskarów była po prostu anielska.

Ale każdy ma prawo do własnego osądu no nie? ;)

No niby każdy, aczkolwiek zauważ, że Angelina jak na matkę (nie wiem ile tych dziecek już tam ma) wygląda świetnie.Oczywiście nie ma to jak zasługi wszystkich co dbaja o jej wygląd. A jeżeli ktoś mówi o niej, ze jest brzydka to chyba tylko z zazdrości. Oczywiście usta no...takie...dziwne, za duże, aczkolwiek oczy ma świetne:P

Jeżeli ktoś ocenił ją 5/10 to jest oczywiste że nie widział filmu 'Gia', czy 'Przerwanej lekcji muzyki', za którego dostała Oskara, czy choćby jej ostatniego wystąpienia w 'Oszukanej' za którą była nominowana do Oskara również.

Jeżeli ktoś opiera swoją ocenę na 'Tomb Raider" no to przepraszam bardzo. Jak oceniasz, obejrzyj sobie przynajmniej kilka filmów, w których mogła się wykazać.

Oczywiście, że jest piękna : )
Takie jest moje zdanie.

Po pierwsze: widziałam film Przerwana lekcja muzyki, i pewnie zostane zjechana za to co powiem,ale...

Nie wiem za co ona dostała Oskara w tym filmie. Ok, grała dobrze, ale napewno nie Oskarowo. Rola jak rola, jest wiele podobnych, jak nie lepszych.
Cały film jest strasznie komercyjny i kiepski tak naprawdę. Jeden z wielu filmów które widziałam.(mówie o poziomie oczywiście)
Dla mnie dobrym, fenomenalnym filmem jest Donnie Darko, dla mnie kwintesencja kina. "Przerwana lekcja muzyki" nie dorasta mu do pięt, więc wybaczcie.
Oskara dostała, ok, dlatego nie ma odemnie niżeszej noty, chociaż za te wszystkie durne produkcje jakimi jest Tomb Raider czy Wanted powinna dostać o wiele mniej.
Oszukanej nie obejrze bo czytałam recenzje krytyków filmowych którzy uznali ten film za klapę i wielkie nieporozumienie jeśli chodzi o nominacje Oskarową dla Jolie (cytuje "Pani Angelina zagrała tam irytująco").

Niewiem, dla mnie ma 5/10 i więcej jej poprostu nie dam, bo ok, miała fajną rólke na początku kariery a potem wszystko rozwaliła tymi beznadziejnymi filmami akcji.

Jej uroda nie ma nic do rzeczy oczywiście, w mojej ocenie. Dla mnie wygląda normalnie, nie jakoś powalająco. Widać że jest zmęczona, że nie sypia, że ma problemy z wagą, dla mnie jest zbyt agresywana w swojej urodzie, brakuje mi w niej jakiejś deliaktności.

Tyle. :)

Zgadzam się w zupełności jeżeli chodzi o opinię o urodzie :) W ogóle nie jest ani kobieca i ma smutną twarz dla mnie :) ale uważam ją za dobrą aktorkę :)

''Oszukanej nie obejrze bo czytałam recenzje krytyków filmowych którzy uznali ten film za klapę i wielkie nieporozumienie jeśli chodzi o nominacje Oskarową dla Jolie (cytuje "Pani Angelina zagrała tam irytująco"). ''

Po pierwsze pogratulować faktu ,że oglądasz filmy wyłącznie wychwalane przez krytyków , którzy często bywają zblazowani ( i nie pisz , że sama wprost nic takiego nie napisałaś bo bez problemu mozna to wywnioskować ). Pewnie za wielu filmów nie miałaś przyjemności obejrzeć.
Po drugie jeśli coś piszesz, to pewnie chcesz coś komuś przekazać , jeśli chcesz coś komuś przekazać -pewnie chcesz być wiarygodna. Jesli jesteś w stanie zamieść jakiś link z tymi recenzjami , ponieważ , że film jest nie zbyt dobry , momenatmi słaby to się w kilku doczytałem ale ,że jest ewidentą klapą , nie mialem przyjemności tak samo jak chyba w żadnej , że Jolie zagrała irytująco.
Rola w ''Oszukanej'' jest jedną z jej najlepszych i jedną z najlepszych w tym roku.

Jolie aktorką jest świetną. Aktorstwa doszukuj się w oczach i głosie , co ona naprawde znakomicie opanowała. ''Gia'' , ''Oszukana'' , ''Cena Odwagi'' czy ''Przerwana lekcja muzyki'' a dodatkowo mi osobiscie podoba się w ''Kolekcjonerze Kości''.

Niestety linku nie zamieszczę, z prostej przyczyny: wypowiedź byla na canale+, nie mam możliwości odtworzenia dokładnie tego co powiedział krytyk.

Nie sugeruje się wyłącznie zdaniem krytyków, gdyby tak było większość filmów w zyciu bym nie obejrzała. Śmiem twierdzić że zdania krytyków są różne od mojego, ale Oszukana mnie w żaden sposob nie przekonuje.
I nie ze względu na np. scenariusz, ale ze względu na to że szkoda mi czasu na film o tak słabej reputacji i ze słabą gra aktorską . (jakoś Jolie ciągle kojarze z Wanted albo Sky Kapitan i jej osobowośc w dramacie mnie nie przekonuje, poprzez te nieudane, wcześniejsze role. Pewnie to mylme założenie ale tak osobiście odczuwam to.)

Napisałam który film mi sie podoba i jakie filmy cenie. Przerwana lekcja muzyki jest komercyjna i tak naprawdę banalnie prosta w swojej historii i przekazie. Bez jakiś dogłębnych myśli, a rola Jolie nie jest (przynajmniej dla mnie) powalająca. Dobra, ale nie Oskarowa.
Kolekcjonera kości także widziłam i nie przypominam sobie jakoś szczególnie kreacji Jolie. TO znak że nie zrobiła na mnie wrażenia jak inne filmy które lubie(jak chociażby Tajemnica Brokeback Mountain czy wspomniany już wyżej Donnie Darko).

To tylko moja opinia, nie oceniam jej życia, urody itd. bo myśle że gdybym wzieła to wszystko pod uwagę ocena była by sporo niższa. A przeciez nie o to chodzi.

Kobieta która ma bądź co bądź dobry start w zawodzie (mówie o Przerwanej... -którą wy za każdym razem podkreślacie gdy mowa jest o Jolie) marnuje to grając w marnych filmach.
Dlatego wątpie w jej talent i jej umiejętności.

Moje prywatne zdanie, którego nie zmienie.

Pozdrawiam. :)

A ja sie calkowicie zgadzam z Jack Torrance, dokladnie tak jest jak piszesz. Pozdro

"Po pierwsze pogratulować faktu ,że oglądasz filmy wyłącznie wychwalane przez krytyków , którzy często bywają zblazowani ( i nie pisz , że sama wprost nic takiego nie napisałaś bo bez problemu mozna to wywnioskować ). Pewnie za wielu filmów nie miałaś przyjemności obejrzeć."

Może wypowiem sie jeszcze odnośnie tej wypowiedzi:

Oglądam mnóstwo filmów i niewiem skąd pomysł że tak nie jest. Jeśli nie lubie jakiejś aktorki(która ty zapewne uwielbiasz)to znaczy że sie nie znam na kinie i nie za wiele oglądam filmów ?
Absurd.

Wybacz, ale będę pisała i prostowała twoje słowa odnośnie mnie, które są kompletnie bezpodstawne.
Napisałam jedynie że Jolie otrzymała kiepskie recenzje od krytyków i tyle.

ciekawe gdzie przeczytales/as takie recenzje, bo ja czytałem tylko ze zagrała rewlacyjnie. nominacje do oskara, złotego globu czy BAFTY nie dostała za nic.
A przerwanej lekcji muzykiu juz sie nie wypowiem bo szkoda słow.
wielki krytyk sie znalazł od siedmiu bolesci.

czy ja wiem czy nie ma piękniejszych aktorek...moim zdaniem są, ale to
rzecz gustu

Widać jak nie czyta się moich wypowiedzi.
Napisałam że recenzja (tudzież krytyka) była usłyszana przezemnie na canal+, nie mogę się wypowiedzieć czy to prawda bo filmu nie oglądałam (mowa o Oszukanej)- ale śmeim twierdzić że krytycy filmowi wiedzą więcej o kinie niż ja.



'A przerwanej lekcji muzykiu juz sie nie wypowiem bo szkoda słow.
wielki krytyk sie znalazł od siedmiu bolesci.'

A ta wypowiedź odnosi się czego? Mojej wypowiedzi na temat Przerwanej lekcji muzyki czy może wypowiedzi krytyka o Oszukanej?
Raczej to drugie, bo ja krytykiem nie byłam i nie będę, a jedynie staram się wyrazić moją opinię. Zdaje sobie sprawę że są zagorzali fani tego filmu, ale ja do tego grona nie należę.
I prosiłabym nie wyciągać z mojej wypowiedzi tylko tych "złych i nie pasujących wam" fragmmentów, a radzę przyjżeć się mojej całej wypowiedzi.
Nie powiedziałam że Przerwana lekcja muzyki jest złym filmem, ale poprostu uważam że są lepsze, tak samo jak są lepsze role kobiece (Oskarowe lub nie).

chodzilo mi o to ze napisalas ze niewiesz za co Jolie dostała oskara ("przerwana..."). Zagrala wnim niemal idealnie, powaliła wszystkich na kolana, krytycy byli zgodni ze Oskar mogl nalezec tylko do niej.
Film tez wspanialy ale to juz rzecz gustu.

1. ''Niestety linku nie zamieszczę, z prostej przyczyny: wypowiedź byla na canale+, nie mam możliwości odtworzenia dokładnie tego co powiedział krytyk. ''
-To powiedz chociaż czy bylo to może w trakcie transmisji Oscarów albo jaki to był program ?


2. ''Nie sugeruje się wyłącznie zdaniem krytyków, gdyby tak było większość filmów w zyciu bym nie obejrzała. Śmiem twierdzić że zdania krytyków są różne od mojego, ale Oszukana mnie w żaden sposob nie przekonuje. I nie ze względu na np. scenariusz, ale ze względu na to że szkoda mi czasu na film o tak słabej reputacji i ze słabą gra aktorską .''
-NIe widzisz w tej Twojej wypowiedzi pewnego paradoksu , zaprzeczenia samej sobie? Z jednej strony nie sugerujesz się zdaniem krytyków ale zaraz z drugiej strony szkoda Ci czasu na film z tak słaba reputacją do której przyczyniły się za pewne zdania krytyków. ( ?! ) No i kolejne ciekawe zagadnienie ,jak można ocenić film którego się nie oglądało? (''Oszukana mnie w żaden sposob nie przekonuje'')

3. ''jakoś Jolie ciągle kojarze z Wanted albo Sky Kapitan i jej osobowośc w dramacie mnie nie przekonuje, poprzez te nieudane, wcześniejsze role''
- Czyli np. Jennifer Aniston , która zasłyneła na świecie jako aktorka komediowa w kultowym serialu a potem zagrała w kilku głośnych ale niestety żałosnych komediach , nie ma szans według Ciebie na wykazanie się w dramacie? albo Owen Wilson , który w filmografii też ma większość bardzo słabych komedii.
Bez wątpienia zaszufladkowałaś Jolie w kinie akcji a co powiesz o Aniston czy Owenie którzy bez wątpienia są jeszcze bardziej zaszuflodkowani w komedii , oni niee sprawdzą się też już w dramacie?

4. ''Kobieta która ma bądź co bądź dobry start w zawodzie (mówie o Przerwanej... -którą wy za każdym razem podkreślacie gdy mowa jest o Jolie) marnuje to grając w marnych filmach.
Dlatego wątpie w jej talent i jej umiejętności. ''
- NIe zdajesz sobie sprawy jak wielu jest świetnych aktorów grających w gniotach ? I wątpisz odrazu w ich talent? Sharon Stone ( za ''Kasyno'' na pewno dostałaby Oscara gdyby nie Sarandon , ''Nagi Instynkt'' , ''Bobby'' ) mimo kilku dobrych tytułów ma znacznie więcej słabych filmów niż Jolie. Sam WIELKI AL Pacino ma od 2005r kryzys ( zobacz jego filmów które powstały od tego roku a i cofnij się do 2003 jeszcze np.''Gigli'' )
W takich przypadkach , fakt , mozna oskarżyć aktora o brak umiejętnosci ale umiejętności kierowania karierą -świetnie od początku do końca.

5. ''Oglądam mnóstwo filmów i niewiem skąd pomysł że tak nie jest. Jeśli nie lubie jakiejś aktorki(która ty zapewne uwielbiasz)to znaczy że sie nie znam na kinie i nie za wiele oglądam filmów ?
Absurd. ''
- Pomysł stąd , że mimo dwukrtonego zaprzeczenia , że nie opierasz swojej opini na zdaniu krytyków to tak jak przytoczyłem wyżej to Twoje wypowiedzi na to wskazują. No i gdzie napisalem , że uwielbiam Angeline Jolie ? Piękna kobieta , świetna aktorka to tyle. Nie jestem ślepo w nią zapatrzony , żeby nie dać powiedzieć na nią złego słowa w każdej kwestii.

6.''prosiłabym nie wyciągać z mojej wypowiedzi tylko tych "złych i nie pasujących wam" fragmmentów, a radzę przyjżeć się mojej całej wypowiedzi''
Nie ma problemu , dokładnie przeczytałem wszystkie :)

Napewno Angelina ma coś w sobie, co przyciąga widownię, ale żeby od razu była najpiękniejszą aktorką? Moim zdaniem były, są i będą ładniejsze artystki od niej (ale to każdy ma swoje własne zdanie na ten temat).

'To powiedz chociaż czy bylo to może w trakcie transmisji Oscarów albo jaki to był program ?'

Pierwsza wypowiedź była podczas transmisji Oskarów, druga ( o ile się nie myle) na kanale (amerykańskim) E!.

'-NIe widzisz w tej Twojej wypowiedzi pewnego paradoksu , zaprzeczenia samej sobie? Z jednej strony nie sugerujesz się zdaniem krytyków ale zaraz z drugiej strony szkoda Ci czasu na film z tak słaba reputacją do której przyczyniły się za pewne zdania krytyków. ( ?! ) No i kolejne ciekawe zagadnienie ,jak można ocenić film którego się nie oglądało? (''Oszukana mnie w żaden sposob nie przekonuje'')'

Nie mówie że zdanie krytyków dyktuje mi jaki film mam obejrzeć czy też nie. Sama zresztą napisałam że gdyby tak było to większośc filmów bym w życiu nie zobaczyła. Jednak krytycy (przynajmniej większość) wie co mówi, tak?:)
Nie jest to też na zasadzie "Krytyk powiedział zły to ja myśle że jest zły", ale potwierdza mnie to w tym że nie warto oglądać tego filmu. Sama nie jestem nim zainteresowana i jakoś nigdy nie chciałam go obejrzeć (chciaż wszystkie filmy nominowane do Oskara w tym roku widziałam), trudno mi powiedziec czy to wina tego że gra tam Jolie, która mnie nigdy nie zachwycała i nigdy nie pasowała mi jej gra.
Mówiąc że "Oszukana mnie nie przekonuje" miałam na myśli wypowiedzi ludzi którzy ten film widzieli(nie tylko krytyków, znajomych także), opinie i ogólnie własne nastawienie do samego zobaczenia.

'zagrała w kilku głośnych ale niestety żałosnych komediach , nie ma szans według Ciebie na wykazanie się w dramacie? albo Owen Wilson , który w filmografii też ma większość bardzo słabych komedii.
Bez wątpienia zaszufladkowałaś Jolie w kinie akcji a co powiesz o Aniston czy Owenie którzy bez wątpienia są jeszcze bardziej zaszuflodkowani w komedii , oni niee sprawdzą się też już w dramacie?'
Aniston widziałam w dramacie i uważam,że powinna trzymać się komedii, bo w nich jest naprawdę dobra. To samo tyczy się Owena. Nie mówie że nie powinni próbować, ale lepiej trzymać się gatunku w którym najlepiej czuje sie aktor itd. Ja osobiście widząc Jolie w dramacie widzę ją jako Tomb Raider i nie jest to moja wina, a jedynie jej, że tak kiepsko wybierała filmy.

' NIe zdajesz sobie sprawy jak wielu jest świetnych aktorów grających w gniotach ? I wątpisz odrazu w ich talent? Sharon Stone ( za ''Kasyno'' na pewno dostałaby Oscara gdyby nie Sarandon , ''Nagi Instynkt'' , ''Bobby'' ) mimo kilku dobrych tytułów ma znacznie więcej słabych filmów niż Jolie. Sam WIELKI AL Pacino ma od 2005r kryzys ( zobacz jego filmów które powstały od tego roku a i cofnij się do 2003 jeszcze np.''Gigli'' )
W takich przypadkach , fakt , mozna oskarżyć aktora o brak umiejętnosci ale umiejętności kierowania karierą -świetnie od początku do końca.'

Nie zrozumieliśmy się.
Chodzi mi o to,że Jolie, która po takim dobrym filmie miała świetne propozyce filmowe(bo miała napewno) wybierała takie produkcje jak : Tomb Raider(wszystkie częsci), Sky kapitan, Mr&Mrs. Smitch, Wanted...
Owszem, filmy znane ale nie ukrywajmy- kiepskie i nie ambitne.
I nie jest to jedna, dwie wpadki,prawda?
I owszem, nie jest jedyną aktorką która kiepsko sobie dobiera role, nie mowie że tak jest.

"Piękna kobieta , świetna aktorka to tyle. Nie jestem ślepo w nią zapatrzony , żeby nie dać powiedzieć na nią złego słowa w każdej kwestii."
Ja też nie mówie na nią samego złego słowa, bez przesady. W końcu Oskar to Oskar i ja moge swoje gdybanie i swoje zdanie mieć, ale to niczego nie zmieni.
Co do urody się nie wypowiem, bo to rzecz gustu, a o tym się podobno nie dyskutuje. Mówie tylko że widziałam piękniejsze aktorki.

'.''prosiłabym nie wyciągać z mojej wypowiedzi tylko tych "złych i nie pasujących wam" fragmmentów, a radzę przyjżeć się mojej całej wypowiedzi''
Nie ma problemu , dokładnie przeczytałem wszystkie :)'

to sie tyczyło wypowiedzi oszukanej012.

Pozdrawiam :)

Obalam mit dotyczący tego, że w filmografii Jolie dominują filmy akcji;-) [Biorę pod uwagę filmy z jej udziałem nakręcone po 1997 roku]

"Nieakcja";-P:
1. "True Women"
2. "George Wallace"
3. "Playing God"
4. "Gia"
5. "Urban Jungle"
6. "Playing By Heart"
7. "The Bone Collector"
8. "Pushing Tin"
9. "Girl Interrupted"
10."Original Sin"
11."Life Or Something Like It"
12."Beyond Borders"
13."Alexander"
14."Taking Lives"
15."The Good Shepherd"
16."A Mighty Heart"
17."Changeling"


"Akcja":
1. "Gone In Sixty Seconds"
2. "Lara Croft: Tomb Rider"
3. "Lara Croft Tomb Rider: The Cradle of Life"
4. "Sky Capitain And The World Of Tommorow"
5. "Mr&Mrs Smith"
6. "Wanted"

Dysproporcja jest duża:-) Więc nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego Jolie jest "szufladkowana" jako aktorka filmów akcji. Może dlatego, że filmy akcji, w których zagrała zdobyły rozgłos - kino komercyjne najlepiej się sprzedaje na całym świecie.

Poza tym nie rozumiem tej opcji, że większość uważa, że kariera Jolie zaczęła się od "Przerwanej Lekcji Muzyki":-) Przed tym filmem została dwukrotnie wyróżniona Złotym Globem ["George Wallace" oraz "Gia"] - taka mała dygresja:-)

ale ją się z takich filmów kojarzy, jakby cyców nie eksponowała nikt nawet by o niej nie mówił, ogólnie jest brzydka, sztuczne itp itd, tylko ktoś z wypaczonym gustem może się kochać w jej "urodzie"

A i żeby nie było, że całą moją wiadomość do Ciebie kieruję - po prostu nie chciałam pisać posta pod tą "mini żenującą dyskusją" tylko bezpośrednio pod Twoim postem:-)

Nie jestem gejem ale według mnie ona wygląda jak po walce z Tysonem, te wargi sa pełn chyba C4...takie nadete. Rozumiem ze moze sie podobać (kwestia gustu) ale robienie z niej symbolu seksu to porażka. Pozatym ona zawsze ma taką samą mine jak na tym zdjątku. Przymrużone oczy i nadęte wargi. Może powinna sie nazywac Angelina Vargas ??

Nie jestem gejem ale według mnie ona wygląda jak po walce z Tysonem, te wargi sa pełn chyba C4...takie nadete. Rozumiem ze moze sie podobać (kwestia gustu) ale robienie z niej symbolu seksu to porażka. Pozatym ona zawsze ma taką samą mine jak na tym zdjątku. Przymrużone oczy i nadęte wargi. Może powinna sie nazywac Angelina Vargas ??

"Rozwala swoja uroda i kazdy to potwierdzi, no chyba ze jest gejem."

Pierwsze primo; wpisz sobie chłopaku w słowniku PWN słowo "rozwala", a potem podumaj nad jego znaczeniem, bo troche sam sobie zaprzeczasz w tym co napisałeś.
Drugie primo; argument z gejem jest kobyle z dupy wyjęty i nie świadczy o Tobie dobrze. Dlaczego? Wpisz se chłpaku tym razem termin "subiektywizm" na googlach i podumaj nad tym co Ci wyskoczy.

Zmarnowałem 5 minut mojego cennego życia na odpisanie Ci, pomimo iż na to nie zasłużyłeś.

Powinieneś mi za to podziękować.

Czytaj kurwa troche uwazniej kolezko, ja nie pisalem ze jestem gejem. Moze ty nim jestes? Ona mnie nie rozwala tylko rozpierdala, wpisz to slowo w googlach pajacu.

Inteligencją to ty nie grzeszysz powiem Ci.

Naprzeklinałeś się, nawrzucałeś inwektyw i co w związku z tym? Myślisz,że w ten sposób coś zyskałeś? Przeciwnie, udowodniłeś że titus_2 miał święta racje.

Tylko nie lubie jak coz przeinacza wiesz?

tylko gej może sie podniecać takim sztucznym tworem

"Tylko gej moze sie nie podniecac tak sztucznym towarem"

"Tylko gej moze sie nie podniecac tak sztucznym towarem"

"Tylko gej moze sie nie podniecac tak sztucznym towarem"

ktos przeinacza, sory.......................

Raz wystarczy, naprawdę.

Każdy chyba widzi posty, nie trzeba ich kopiować.
Temat nie o tym.

Uroda rzecz gustu, ona mnie tez nie powala, zresztą rozpisywałam się o tym szerzej parę postów wyżej.

Dokladnie wiec skonczmy temat, bo rozmowa zjechala na zle tory. Pozdro

UWIELBIAM Angeline. Jest piękna (chociaż fakt, ostatnio zmizerniała) , utalentowana i robi coś więcej niż wozi dupę w drogim samochodzie z imprezy do imprezy :)
A jeśli chodzi o jej role w mniej ambitnych filmach..cóż... aktor to aktor , taka praca, wciela się w rolę, to o niej nie świadczy w sensie osobistym . Filmy nie muszą być zawsze głębokie, poważne, z przekazem, mogą też dostarczać prostej rozrywki. Więc komedie, sensacyjna itd. też są dobre :) zresztą... to ,że film nie jest wysokich lotów to nie znaczy ,że od razu jej gra też. Moim zdaniem świetnie gra nawet w przeciętnej produkcji.
Więcej kreatywnego myślenia:)

a ja uważam ze wcale nie jest taka ładna i wcale tak dobrze nie gra.

Ja się tak zastanawiałem, dlaczego wy wszyscy czepia cie się do filmów akcji, które tak jak pornosy zostały stworzone, aby cieszyć ludzkie oko nie mówię tutaj, że inne gatunki to samo zło, bo ja osobiście uwielbiam oglądać dzieła pokroju 'Oszukana" (Btw. film jest zachwycający, a Jolie wspaniała), czy 'Marzyciel' (którego uważam za coś nie do opisania).
Ale gdzie jest napisane, że to filmy akcji są złem i nie warto ich oglądać. Oczywiście, jeżeli ktoś ich nie lubi, to nie musi oglądać. Ale jeżeli ktoś ich nie oglądał (to tyczy się wszystkich filmów), a swoje opinie kreują na podstawie żałosnych recenzji 'koneserów kina' i w rezultacie woli zostać w domu to to jest dla mnie filmowym 'przestępstwem'. To tak jakby ktoś przeczytał w gazecie, czy na forum: 'Skazani na Shawsang' jest żałosną podróbką 'Skazanego na śmierć'. Nie oglądaj tego!!!
I czytelnik nie ogląda.

To nie kwestia tego czy film akcji jest złem .
Raczej chodzi o poziom grania w takim filmach. Nie zaprzeczysz chyba,że granie w filmie akcji jest proste i zdecydowanie nie ambitne. A przynajmniej nie tak ambitne jak naprawdę dobre filmy typu Donnie Darko czy własnie Marzyciel.
Zreszta sam się zaplątałes porównując pornosy do filmów akcji.

Koneserzy kina znają się na tym co robia, więc ich zdanie jest w pewnym stopniu brane pod uwagę i rozpatrzane, ale tak jak pisałam- nie dyktuje tego co mam oglądać.
Nigdy nie napisałam,że jak widzę okładke "zły film" to go nie dotykam, broń Boże. Zdanie wyjąte z kontekstu.

Z twarzy najładniejsza, z ciała nie :) Wole ciało Salmy Hayek.

Ok, z kwestią gry się zgadzam, ale...
Dlaczego niby się zaplątałem, pornos w gruncie rzeczy ma wiele wspolnego z filmem akcji;
gra aktorska (jak sama powiedziałaś) nie wymaga się tu zbyt wiele, no i w pornosie ciągle się coś dzieje :D

Krytycy jak krytycy wszystko krytykują i dlatego zbytnio nie liczy się dla mnie ich zdanie, moim zdaniem lepiej jest patrzeć na film z dobrej perspektywy.

kino akcji ma jakiś morał?
to ciekawe...
chyba że morałem można nazwać "nie skacz po samochodach w deszczu, bo możesz się poślizgnąć".

Zgadzam się że porównanie filmu akcji nie ma zbyt wiele wspólnego z pornosem, ale mówic o morałach i ambicjach filmu akcji to lekkie nieporozumienie i naciąganie.

dziabonczek, kino akcji ma zawsze morał, zawsze masz posta dobrą i złą, lub złą a poszkodowaną, nie mów że nie, w tym wszystkim sa jakieś akcje strzlania, policjanta i złoczyńcy, przedstawona prościej lub bardziej skomplikowanie ale zawsze jest.

Takim tokiem rozumowania to można dojść do wniosku że w każdym filmie jest morał. nawet w pornosie. Tam też jest przeciez może być osoba która zdradza i jest tą złą.

Na siłę nie należy szukać PRAWDZIWYCH morałów w filmach gdzie kompletnie go nie widać. Kino akcji nie jest od morałów i złotych myśli, a od tego by było głośno, by była krew, pot i adrenalina.

Życiowych myśli i rad szukać należy w np. dramatach i to też nie wszystkich.

hmm dziwna teoria ;p
ale zgadzam sie z nią :P hehe