Nie rozumiem fenomenu tej aktorki (podobnie jak fenomenu Roberta Pattinsona i Orlando Blooma ). Nie jestem jakąś zazdrosną panną, bo akurat urodę w niej cenię, ale poza urodą... nic specjalnego !
W większości dobiera kiepskie filmy (te dobre, policzyłabym na jednej, ułomnej trzy-palcowej dłoni), kiepsko gra i tylko jakaś przyjemność z patrzenia na nią pozostaje.
Musze się z tobą zgodzić, Jest bardzo mało dobrych filmów z jej udziałem w porównaniu do ilości kaszan komercyjnych zwłaszcza ostatnio.
Z 9 filmów jakie z nią oglądałam, tylko 2 były naprawdę niezłe- Kolekcjoner kości i Przerwana lekcja muzyka.
Kaszany :
- dwa Tomb Raidery
- Aleksander
- Salt
- Wanted
- Pan i Pani Smith
- 60 sekund
Widac kobieta ma pociąg do sensacyjnych filmów. Szkoda, że występuje w tych słabych.