Chciałabym zobaczyć ją w rolach w Kevinie samym w domu i w Wielkim Podrywie

Cóż za przypadkowe spotkanie :D To była rzeczywiście wspaniała rola-genialnie się w niej odnalazła

Przypadek...? Nie sądzę :) Świetna w każdej roli, nie ma wątpliwości.

Zgadzam się w 100%

Co jak co ale tak jak Morticią może być tylko Anjelica, tak mam Kevina również jest tylko jedna :D

No, mama Kevina zagrana przez O'Harę zrobiła na mnie wielkie wrażenie i uwielbiam ją w tej roli. Jednak, kiedy dowiedziałam się, że Anjelica mogłaby być panią McCallister, to doszłam do wniosku, że byłaby naprawdę świetna w tej roli (z resztą jak w każdej, nie oszukujmy się :)) Rolę dostała jednak Catherine i spisała się świetnie, więc nie ma co żałować. Jako fanka Pani Huston po prostu jestem bardzo ciekawa jak wykreowałaby tę postać, choć szczerze, to bardziej interesowałaby mnie w Wielkim Podrywie, jako bezduszna femme fatale.

Powinna otrzymać wszystkie nagrody! Wygląd i zachowanie w każdej scenie miłe,naiwne i straszne jednocześnie to nie było takie łatwe inna aktorka zapewne raz byłaby miła a za drugim razem przejawiałaby upiorność charakteru,a Angelica potrafiła być przy trupim wyglądzie strasznie seksowna.WIELKA ROLA W HISTORII KINA!!!!

Też się zgadzam. Niesamowita rola, ta mimika, wszytko ☺

Połączenie elementów grozy z jej zalotnymi uwagami, jak np. Koło do łamania to sztuka sama w sobie! Pomimo, że czarno biały pierwowzór niemiłosiernie mi się podobał, to Morticią w moim mniemaniu zawsze będzie Anjelica.

Bardzo mi sie podobala w tej roli. Ale po "Wiedzmach" jak ja widze juz taka starsza w innych filmach czuje zimny dreszcz na kregoslupie.