Też mnie jej postać denerwowała w BB i początkowo nie doceniałem jej aktorstwa, ale to co ona gra w 5. sezonie to istny fenomen, przyjrzyjcie się dogłębniej. Zasłużona Emmy w tym roku w 100%! Złoty Glob też pewnie dostanie.
Poza tym jej postać przypomniała mi trochę Edie Falco i jej Carmelę Soprano. Znalazło by się sporo nawiązań.
Większość osób, oglądających Breaking Bad to niestety jakaś dzieciarnia, której nie podoba się to, że żonka reagowała tak, jak każda by reagowała. A aktorstwo faktycznie niesamowite.
Fenomen hate'owania Skyler wśród dzieciarni osiągnął skalę międzynarodową. Anna Gunn pisała nawet o tym w NYT, zauważając, że po pewnym czasie sama stała się obiektem wulgarnych, nienawistnych ataków. Wygląda na to, że młode pokolenia potrafią być tak głupie, że nie potrafią oddzielić postaci z filmu od osoby grającej ją aktorki.
Że takie zachowania wyraża gimbaza, które nie ma pojęcia o świecie, doskonale widać po tym, że:
1. Skyler jest świetnie zagraną postacią. Gunn słusznie dostała nagrodę.
2. Skyler zachowuje się jak realna kobieta, a nie jak wyssane z tyłka wyobrażenia małolatów.
3. Chociaż uroda Anny Gunn nie jest w moim typie, to trudno odmówić jej kobiecego wdzięku. Małolaty wychowały się na porno i myślą, że tak wygląda rzeczywistość.