Bardzo mnie cieszą Twoje wypowiedzi :) popieram, kot w butach, najlepsza rola Banderasa

nie prawda, przejrzyj sobie jego filmografie i zastanów sie jeszcze raz nad tym komentarzem, co go napisałeś... to NIE jest aktor jednej roli

(chyba, ze nie wiesz co ten zwrot oznacza-->aktor jednej roli, sprawdz)

Polecam hiszpańskie filmy... W Ameryce Antonio niestety się zeszmacił...

Osobiście nie jestem jakąś "wielką fanką", bo za mało filmów z jego udziałem obejrzałam ;P Ale po prostu chciałam powiedzieć (a raczej napisać xD ), że ja go lubię nie tylko z kota w butach, ale także z "Desperado" - obu części. Szczerze mówiąc skapnęłam się, że podkładał głos Kotkowi dopiero po mojej manii na "Desperado" :P
Pozdrawiam :]

Mi osobiście Antonio Banderas zawsze kojarzył się z Zorro, dopiero potem z Puszkiem.
A teraz kojarzy mi się niestety z reklamą banku ale zdecydowanie nie zgodzę się ze stwierdzeniem,że jest to aktor jednej roli.

"Kota w butach" nie oglądałam, ale rozumiem przesłanie i się z nim zgadzam.Dla mnie nawet w reklamach Antonio jest nieprzekonywujący.Cóż, talent się nie objawił bo go nie miał a uroda, choć ją miał, minęła.Ładny BYŁ i to tyle co się da - moim zdaniem - o nim powiedzieć.