4 maja - dzień urodzin niepowtarzalnej i zjawiskowej Audrey Hepburn=*
Zmarła w wieku 64 latach, 20 styczna 1993 roku(15 lat temu:( )
Dziś gdyby żyła, byłaby piękną, nadal docenianą i dobrą 79 letnią kobietą - aktorką.
Audrey=* pamiętamy!!!!
Również tak uważam. Nie ma kobiety, która wdziękiem i dobrem, płynącym z serca mogłaby dorównać Audrey;)
A tak w ogole moja mama ma 4 maja imieniny wiec fajny zbieg okolicznosci;)
Audrey, jesteś w naszych sercach na zawsze!
Tego dnia urodziła też się moja Połówka :-D
Wszystkiego najlepszego Kochanie :-*
dzień jej śmierci to zarazem utrata czegoś nadzwyczajnego, kogoś nadzwyczajnego :( oby było jak najmniej takich dni Wszystkiego najlepszego była świetna i na szczęście są ludzie którzy to jeszcze pamiętają :] pozdro dla nich Audrey Kochamy Cię
Auuuud *_* Skończyłabyś ile, 82 lata? Muszę Ci powiedzieć, Moja Droga, że czas szybko płynie i nie zawsze zważa na nasze protesty. To trochę taki ''egoista'', który robi to, co musi, bezwzględnie. Jest przewidywalny i w zasadzie wiele naszych spraw życiowych kręci się wokół niego. Dla Ciebie się zatrzymał, ale miej na uwadze to, że ja i zapewne mnóstwo ludzi na całym świecie... uwielbiamy Cię, całą. Nie tylko dziś, 4 maja, kiedy obchodzisz rocznicę urodzin. Nie tylko 20 stycznia, kiedy obchodzisz rocznicę śmierci. Pamiętamy o Tobie przez cały rok, 365 dni. Oglądamy filmy z Twoim udziałem, czytam o Tobie biografie, a także kupujemy gadżety z Twoim wizerunkiem. Po co? By mieć Cię przy sobie, i to tak dosłownie. ;)
Zajrzę do tego tematu za 12 miesięcy. Trzymaj się ciepło. [*]