rzewnie "załzawiona" twarz to chyba za mało na aktora. W dodatku "orgrywana" na trzech emocjach na okrętkę... Dobra może na chararaterystyczne dziwadło, czy wybryk natury....
Fajnie że połechtałeś swoje ego a teraz spójrz w lustro, boski adonisie i pomyśl dlaczego to on jest aktorem, to on ma talent, dostaje coraz ciekawsze role i jest znany a ty siedzisz przy klawiaturze i marnujesz swój czas na anonimowym wypisywaniu bredni które nawet nie powodują reakcji bo są najwidoczniej tak słabe. Nie wiesz? Jaka szkoda.