powrót do forum osoby Ben Barnes 
wiemy, wiemy. Nawet pasuje, wygląda dosyć sympatycznie :) Kręcić zaczną dopiero 12 lutego (za dwa dni!)
I ponoć będą kręcić coś w Polsce (znowu, jak w OzN1 xD). Pewnie jakieś Puszcze Białowieskie czy coś :P
Ale i tak fajnie że COKOLWIEK będą kręcić w Polsce. Tylko, że niestety będzie to prawdopodobnie wyłącznie krajobraz nakładany na blue boxy, więc reżyser i aktorzy tu nie przyjadą...
A jednak - przyjechał Ben i chyba Sergio. W maju.
Ja się cieszę, że wybrali właśnie jego, nie mogli trafić lepiej, moim zdaniem. Myślę, że przyciągnie do kin więcej młodzieży żeńskiej, niż gdyby wybrali jakiegoś 14-letniego chłopca. Zawsze mnie to irytowało w książce - że był taki młody. ZA młody. Teraz mi zupełnie pasuje. I myślę, że faktycznie KK będzie lepszy niż LCSS.
http://adisney.go.com/disneypictures/narnia/blog/vid_player.swf?vid_id=1
A mnie irytuje ze w filmie jest za stary - przynajmniej w tej częsci! Sam chlopak jest nawet fajny, ale obawiam sie ze wlasnie MOGLI TRAFIC LEPIEJ! poza tym nie wiem czy zauwazylas, ale starszy Kaspian jest dopiero w Wedrowcu do Switu, a Lewis NIE BEZ POWODU daje bohaterom taki a nie inny wiek:/
Uważam że czepiasz się szczegółów. Żaden aktor z głównej Czwórki z pierwszego filmu nie był w tym wieku, w którym powinien być. Myślę, że to iż wybrali na Kaspiana 25 (teraz już własciwie 26) letniego chłopaka miało na celu przyciągnięcie do kin szerszej widowni (już to chyba gdzieś pisałam). Chcieli by OzN2 były mroczniejsze, ale jak tu "przyciemnić" fabułę z piątką dzieci?...
Nieprawda, bo Łucja była we właściwym wieku (w filmie miała 8 lat, Georgie w połowie kręcenia filmu skończyła 9). Mnie już wszystko jedno czy ten aktor jest za stary czy za młody byleby dobrze grał nie tak jak n.p. Hayden Christiansen w "Gwiezdnych wojnach".
Aaa, pamiętacie ten Production Blog z Benem?... I to spojrzenie Kaspiana na Zuzę?...
http://youtube.com/watch?v=fhZgKCqJXR8
Właśnie się dowiedziałam, iż... ee, nie wiem czy to nie będzie jakiś spoiler, więc... może jak ktoś ciekawy to niech przeanalizuje:
http://narniaweb.com/news.asp?id=1436&dl=15343660
Andrew, dlaczego?!...
Nie chce mi się tego wszystkiego czytać :) A do czego się przyznaje? A spojrzenie ... cóż, jeżeli wierzyć Tatarowi Zuzanna jest ideałem :)
Dobra, idę w konkrety.
UWAGA, RZUCAM SPOILEREM:
Jakiś ktoś był na prapremierze i jedno z pytań które tej osobie zadano brzmiało: ęIs there any type of romance between Caspian and Susan?"
I odpowiedź, cytuję: "Yes. They flirt, he rescues her, they kiss at the very end. It was actually very good."
Ech, wolę tego nie komentować :/ Szczegolnie ze mi sie poprzestawialy litery na klawiaturze ze zlosci xD
Czy to na pewno prawdziwe? Narniaweb jest bardzo dobrą stroną, ale skąd wiadomo że ten ktoś NA PEWNO widział cały, gotowy film? To bardzo dziwne, przecież Kaspian będzie miał później żonę - córkę Gwiazdy. Nie wiem czy oni chcą pozmieniać fabułę całej serii czy co? Wiadomo że film będzie bardzo się różnił od książki, aktorzy nie są już dwunastolatkami, a książka jest dość nudna i mdła, więc trzeba wymyślić jakąś ciekawszą akcję, ale bez przesady! Zobaczymy mam nadzieję za niedługo.
Otóż to - bez przesady! Nigdy nie powiedziałabym, że Andrew wymyśli coś takiego... I teraz z naszego prawego Kaspiana zrobią lovelasa który po roku będzie już szczęśliwym mężem Córki Ramandu :/
Właśnie tego się obawiałam. Cóż, też MAM NADZIEJĘ, że to nie jest do końca potwierdzona "relacja". Nadzieja matką głupich ^^
Dum spiro, spero. A pf.
Eee, bez przesady. Niech się całują, tylko trzeba uprzedzić Tatara, byłoby go żal. A poza tym - kto powiedział, że jak się z kimś flirtowało i całowało "na sam koniec", to nie można być później "szczęśliwym mężem Córku Ramandu (;>)"? Ja na pewno nie. A to trochę ożywi. Co niektórym skoczy ciśnienie i będzie fajnie :]]
Haaa, "byłoby go żal"... Oj, musimy uprzedzic :D
"Co niektórym skoczy ciśnienie i będzie fajnie :]"
Przepraszam bardzo, masz na myśli jakieś KONKRETNE osoby? :P :D
Niech no pomyślę, hm ... ;>
Wiesz, skakanie ciśnienia nie jest takie złe. Człowiek się rumieni, wygląda zdrowiej, wreszcie trochę emocji ... :DD
A dzisiaj byłam w kinie i trailer Narnii na dużym ekranie zrobił na mnie naprawdę piorunujące wrażenie, mimo że znam go na pamięć :D
