Aktor - dinozaur! Nie do podejścia z jakiejkolwiek strony. Role wykreowane przez Pana Del Toro osadzone są głeboko w korzeniach rzeczywistości. Niespokytkana zdolność przemieszczania się między światami wyobraźni reżyserów pozwala mu stworzyć postać realną, pozbawioną fałszu a przede wszystkim pruderii holywoodzkiej. Jako człowiek nie mam pojęcia...ale jako aktor z pewnopścią juz pozostawił po sobie rysę w mojej pamięci, która będzie mi przypominać, że pieniądze to nie wszystko..., że na tym świecie jest jeszcze to " coś " w co warto wierzyć i nie należy się poddawać. Garda wysoko do góry nie jesteśmy sami...duchy wyobraźni.