Brad Pitt

William Bradley Pitt

8,7
212 274 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Brad Pitt

Chryste, jak to możliwe, że nie zdobył on jeszcze żadnego Oskara?! To genialny aktor o stu
twarzach, potrafi się wcielić w każdą rolę, jest charyzmatyczny, cholernie przystojny. Jest
archetypem dobrego aktora według mnie. Naprawdę nie zasłużył sobie przez tyle lat pracy i
tyle lat doskonałych roli? Uważam, że ma na swoim koncie co najmniej 10 fantastycznych
filmow. Jest rozchwytywanym aktorem, więc - pytam - dlaczego?!

annvicious

dołączam się do pytania

cinek7823

jak dla mnie już za Podziemny Krąg powinien dostać nagrode.
wydaje mi się że za role w "Moneyball" ma duże szanse dostać Oscara :) licze że mu się uda :>

annvicious

A rola rumuna w snatchu? Albo wariata w 12 małpach? Dużo dobrych ról, zdecydowanie bardziej go cenię od deppa.

profanum91

bo po prostu jest lepszy od deppa ;)

darek12322

Deppa też lubię ale faktycznie, Pitt zagrał zdecydowanie więcej różnych postaci, jak dla mnie dużo bardziej wszechstronny aktor :)

annvicious

Także jestem zdania, że Brad Pitt zasługuje na Oscara. To genialny aktor, sprawdził się w wielu kreacjach, większość filmów, w których zagrał to dzieła na najwyższym poziomie. Sam Pitt także zalicza się do grona najlepszych aktorów w historii kina.

annvicious

jestem pewna, że za ,,Moneyball'' dostanie Oskara.

annvicious

Ja wiem dlaczego - dowiedziałam się wczoraj, oglądając "Moneyball". Jest jeden Robert Redford i drugiego nam już nie trzeba. Mam nieodparte wrażenie, że z filmu na film Pitt się do niego świadomie lub nie upodabnia - te gesty, te spojrzenia spode brwi, ten stonowany uśmiech. W niektórych scenach to podobieństwo aż uderza. Redford nie jest może najlepszym aktorem świata, ale aktorem o wielkiej charyzmie, a Pittowi (to moje osobiste zdanie) jakoś się nie udaje zaczarować ekranu w podobny sposób. Chcę dodać, że cenię go za wiele ról (za "Podziemny krąg" i za "Bękarty wojny", za "Przekręt" i "Wywiad z wampirem") i życzę mu jak najlepiej. Obawiam się jednak, że w tym roku jego dobry przyjaciel George Clooney sprzątnie mu sprzed nosa nagrodę:))

Entelepentele

A ja bym stawiał ,że nagrode spod nosa sprzątnie mu Gary Oldman

eadamiec1

Nie obraziłabym się - w "Szpiegu" jest znakomity!

annvicious

W tym roku dostanie : ) mam nadzieję : ) W Troi mi się podobało jak zagrał i był tam oczywiście nie złe ciacho : ) jak zawsze

annvicious

To prawda, zasługuje na Oscara już od dawna