Czy tylko mnie tak irytuje ta aktorka? Chyba żadna nie działa mi tak na nerwy jak ta.. WIECZNIE rozdziawiona buzia z miną pokrzywdzonego cielęcia, tragicznie gra, oglądałam z nią kilka filmów, serial i po prostu jak dla mnie porażka. Zawsze ma tę samą minę - zła, smutna, załamana, wściekła, wystraszona, zdziwiona - lekko nadęte usta, otwarta buzia, zmarszczone brwi. ZAWSZE ma identyczną minę. Gra jak dziecko w przedszkolu, jakby za kamerą cały czas stał ktoś kto jej podpowiada, a ona walczyła ze sobą, żeby nie patrzeć w kamerę. Tak bardzo hmm.. sztucznie? Jak w jakimś szkolnym przedstawieniu, jasełka? :D Czuję, że poleci fala hejtu, bo to przecież GENIALNA aktorka.. Do mnie ona nie przemawia. Jestem zaskoczona jej filmografią i tym, że ma tyle ról. Obawiam się, że jest to spowodowane tym, że jest typową gwiazdą Disneya i ma wzięcie.
Mnie się podoba, jest naturalną,ciepłą blondynką. Wygląda świetnie a co do ról może nie we wszystkich jest genialna lecz ma to coś. W ogóle śmieszy mnie że to większość kobiet jej nie lubi. Zazdrość? Pewno tak