Oscar należał mu się bardziej za "Kotkę na gorącym blaszanym dachu". Tam to dopiero pokazał klasę...
Obejrzałem wczoraj "Kotkę...", gra tam 65-letniego faceta, podczas naprawdę miał wtedy 49 lat jak dobrze liczę ;p
Taki gość nie ma biografii na filmwebie... oj wstyd!
Znany w usa także jako znakomity piosenkarz folkowy. To on zaśpiewał chociażby legendarne "Rudolph The Red-Noised Reindeer" :) https://www.youtube.com/watch?v=bMletImQ_cs