film
Biały pies
White Dog
1982
1h 30m
Treser zwierząt próbuje oduczyć białego psa agresywnego zachowania wobec czarnoskórych.
Ranking ról
Próba oduczenia pewnego psa zabijania czarnoskórych jawi się nie lada wyzwaniem dla nieortodoksyjnego afroamerykańskiego tresera, Keysa (Paul Winfield). Gdy młoda hollywoodzka aktorka znajduje kontuzjowaną przybłędę, pomaga wrócić psu do zdrowia. Nie jest świadoma, że jest to "Biały Pies", wyszkolony przez rasistów do atakowania
Informacje o filmie Biały pies
premiera
boxoffice
$46 509 w USA
budżet
$8 000 000
na podstawie
Romain Gary (materiały do scenariusza, historia)
studio
Paramount Pictures
tytuł oryg.
White Dog
inne tytuły
Początkowo reżyserem tego filmu miał być Roman Polański, który jednak przed rozpoczęciem zdjęć został oskarżony o gwałt i opuścił USA, przez co projekt na swoją realizację musiał czekać 6 lat.
Film był kręcony w Los Angeles (Kalifornia, USA).
Ten film nie był pokazywany w żadnym z kin w Stanach Zjednoczonych. Prawdopodobną przyczyną był jego kontrowersyjny temat. Jednak, mimo tego, kilkakrotnie został puszczony w stacji HBO.
Tematyka może zwiastować podrzędny horror, ale tak naprawdę mamy tu do czynienia raczej z dramatem z elementami thrillera, w dodatku zainspirowanym prawdziwymi wydarzeniami.
Początkująca aktorka znajduje białego owczarka niemieckiego i przygarnia go. Niebawem odkrywa, że jej przyjaciel został specjalnie wytrenowany,...
ale wykonanie piękne. w końcu to Fuller który u mnie jedynie 3-ema filmami wyrobił sobie marke wielkiego rzemieślnika.dokonale są tu zachowane konwencje filmu noir z którego to się pan reżyser głównie wywodził. w trakcie scen tropienia czarnych po mieście ma się wrażenie oglądania jakiegoś thrillera o zbiegłym mordercy...
więcej
Bardzo dobry, wciągający i trzymający w napięciu film. Wciąga widza już od pierwszych minut. Tytułowy biały pies prezentuje się niezwykle okazale, świetnie nakręcono dosłownie wszystkie sceny z jego udziałem a tych w filmie nie brakuje... można by wręcz powiedzieć, że jest on głównym bohaterem i to wychodzi filmowi na...
więcej
Po to było podpierać się nazwiskiem świetnego, mądrego pisarza (Romain Gary), by zrobić żenujący scenariuszowo, aktorsko i w ogóle gniot!? Nie, nie, nie dla takich ekranizacji - wszystko ani nie to, ani nie tak. Gdy przeczytacie książkę, wtedy zrozumiecie, że 1. Fuller porwał się na coś, co go przerasta, 2. żeby to...
