Cate Blanchett

Catherine Élise Blanchett

8,5
95 001 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Cate Blanchett

Niesamowita, fantastyczna, genialna...

Początkowo Cate nie wzbudziła mojej sympatii... Pierwsze filmy z jej udziałem jakie miałem okazję zobaczyć to: 3x WŁADCA PIERŚCIENI, ZAGINIONE i BABEL... Jej gra nie była zła, wręcz przeciwnie - zagrała dobrze tyle, że nie wzbudziła we mnie jakiegoś entuzjazmu (może to przez tą jej 'kontrowersyjną' urodę)...

Ostatnio jednak miałem okazję obejrzeć kolejne 3 filmy z Cate. Były to ELIZABETH, AVIATOR i NOTATKI O SKANDALU... Szok! We wszystkich 3 filmach była b o s k a!

Ja wręczam jej swoje 3 Oscary za te wyżej wymienione filmy. W ELIZABETH na głowe bije G.Paltrow w ZAKOCHNYM SZEKSPIRZE (zdobywczyni Oscara '99)! Kolejny Oscar pokrywa się z decyzją Akademii za role K.Hepburn w AVIATORZE - mistrzostwo świata! I trzeciego Oscara powinna otrzymać za NOTATKI O SKANDALU (dotychczas broniłem decyzji Akademii o przyznaniu Oscara świetne J.Hudson za DREAMGIRLS ale tutaj również Cate i ją przerosła)... Trudno mi wybrać czy jej najepszą rolą była rola Katharine Hepburn czy Sheby Hart. Chyba jednak skłaniam się bardziej ku Sheby!

Co do jej urody to nie uważam, że jest brzydką kobietą... Fakt w ELIZABETH wyglądała paskudnie, w AVIATORZE znacznie lepiej, w BABEL ładnie, a w NOTATKACH O SKANDALU wyglądała pięknie! Aż nie mogłem wyjść z podziwu, że to Cate!

CATE BLANCHETT - 10/10!!

PS. Z niecierpliwością oczekuje kontynuacji ELIZABETH - ELIZABETH: ZŁOTY WIEK!

globus

Cate Blanchett jest na prawde rewelacyjną aktorką. i tak jak wspomniałeś za wszystkie trzy filmy oscar jej sie nalezy. za 'elizabeth' - no to nie wymaga komantarza, za 'aviatora' (moim zdaniem bardzo słaby film, a rola blanchett świetna) no i za świetne 'notes on a scandal' gdzie zagrała celująco (decyzja akademii o przyznaniu oscara słabej hudson za straszliwie słabe 'dreamgirls' - niskich lotów musical do których zaangazowano moze i dobre(?) piosenkarki ale na pewno nie aktorki- z reszta hudson to gwiazda idola!!? - to kolejne potwierdzenie ogromnych błędów akademii).

co do urody. blanchett w moim własnym odczuciu jest wyjątkowa w pozytywnym tego słowa znaczeniu. w 'notes...' oscar nalezy jej sie nie tylko za aktorstwo ale i za wygląd:) o czym wspomniałeś.

FisherN

Po zwiatunie ELIZABETH - ZŁOTY WIEK przeczuwam 4 nominacje i mam nadzieję) 2 Oscara... I co mogę powiedzieć Cate gra tam królową Elżbietę (to oczywiste), ale kto widział "Elizabeth" to wie co to znaczy... Muszę przyznać, że teraz bardziej chcę obejrzeć Elizabeth w filmie niż sam film - jeśli wiecie co mam na myśli ;)

Ostatnio tak się rozpływałem nad grą i wyglądem Cate, że zapomniałem o jej... głosie!! Wspaniały, bardzo charakterystyczny... Obok głosu naszej Magdy Cieleckiej najpiękniejszy głos wsród aktorek. :)

POZDRAWIAM ;)

globus

Cate Blanchett to moja ulubiona aktorka! I w tych wszystkich filmach które widziałem muszę przyznać że była świetna. Nawet w filmie BABEL, mimo, że to był tylko epizod to zagrała po mistrzowsku. Co do głosu...podoba mi się to niskie brzmienie. Z całą odpowiedzialnośćią stwierdzam, że jest jedną z najbardziej utalentowanych aktorek. Myślę, że za jakiś czas jej talent aktorski i nom. do Oscarów ( oraz same Oscary) będzie porównywalny do Ingrid Bergman...

globus

Cate Blanchett to zdecydowanie moja ulubiona aktorka. Bardzo, bardzo ją cenie. Uważam, że jest jedną z najlepszych żyjących aktorek (co raczej nie mija się z prawdą). 'Zakochałam' się w niej w filmie Elizabeth (z 99'). Elżbieta I to genialna rola Cate. A Oscar dla pani Paltrow to jedna wielka pomyłka... A o tej Akademii nie ma co pisać - jedne wielkie ćwoki i tyle;-) Jednak Cate nic sobie z tego nie robi - w jednym z wywiadów przyznała, że chciała wykorzystać statuetkę jako podpórkę do książek... To się nazywa zdrowe podejście do tej nagrody!:-) Jeżeli w tym roku Cate nie dostanie żadnego Oscara już nigdy w życiu nie będę się przejmować ani ekscytować jakąś bzdurną Akademią Filmową.

Cate we wszystkich filmach tworzy świetne postacie. Nawet małe epizody w takich filmach jak "Kroniki portowe", czy też "Podwodne życie" są bardzo dobre. Galandriel to moja ulubiona postać z Władcy Pierścieni. Właśnie tak wyobrażałam sobie elfią królową - piękna (lecz nie w taki oczywisty sposób) eteryczna, posiadająca w sobie taką jakby "skromną" dostojność.

Proponuje Ci jeszcze obejrzeć "Niebo" (jeżeli nie miałeś jeszcze okazji zobaczyć). Cate oczywiście zagrała perfekcyjnie. Sam film też jest całkiem dobry.

Muszę jeszcze przyznać, że Cate wydaje mi się bardzo inteligentną kobietą. Czytałam i obejrzałam kilka na youtubie. Cate na pewno wie co mówi.

Co do jej urody - mówi się, że piękno tkwi w oczach patrzącego. Krótko: dla mnie Cate jest zjawiskiem piękna.

I jeszcze jej czysty, piękny głos i ten akcent!!! Uwielbiam! Zwłaszcza początek Władcy pierścieni: "The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air..." Zawsze jestem zauroczona jak to słucham.

Z niecierpliwością oczekuje "I'm not there". Cate ponoć fenomenalnie (wręcz Oscarowo) zagrała tam Boba Dylana, ale niestety jeszcze nie wiadomo kiedy film będzie w Polsce.

Ps. Chyba wiadomo czemu zawdzięczam mój nick?:-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones