powrót do forum osoby Cate Blanchett 
użytkownik usunięty 
Zagrała sztucznie, we Władcy nie było tak źle ale w Hobbicie wizażyści robili cuda żeby jako-tako wyglądała, największa porażka Hobbita i całej trylogii WP.
Cate jest genialną Galadrielą. Bez obrazy, ale jeśli taką genialną aktorkę jak Blanchett oceniasz na 2 gwiazdki, a film "Spring Breakers" na 10, to chyba idealną Panią Lorien byłaby Demi Lovato, a Arwena powinna być zagrana przez Selenę Gomez.
.sztucznie to wyglądają osoby jak ta z twojego avatara - najbardziej 16 i 18 latki które chcą udawać dojrzałe przed czasem - całą ta nasza kultura masowa jest zalana tanimi laskami ociekającymi seksem bo nic więcej nie reprezentują sobą - zrozumienie aktorki pełnej klasy i charyzmy bez uciekania się do plebsowskich trików to powyżej poziomu wielu widzów.......
jest to aktorka która naj mniej korzysta z wizażu - ta która malowała ją do WŁADCY - jasno stwierdziła,że użyła jedynie rozświetlajacego podkładu - i może coś jeszcze - popatrz lepiej na te 20 latki z okładek gazet - wulgarne i puste małpy więcej odkrywające niż zasałniające - kobieta powinna mieć klasę - a nie robić z siebie towar......
z Seleny Gomez w wieku 16 lat chcieli zrobić 30 latkę - będzie mieć 30 i powiedzą - za stara - to są młode naiwne laski którym się warunki dyktuje i na których się zarabia - jakieś amerykańskie łatwe panienki o dziecięcej jeszcze buzi.....
....a Gladriela była kobietą dojrzałą - KSIĄŻKI CZYTAJ - potem dyskutuj - miała miec powagę tysięcy lat życia i charyzmę - miała być tajemnicza i niejednoznaczna - to nie kalifornijska blondynka w szortach i sandałach z opalenizną a'la wyrób czekoladopodobny.....
W książce była doświadczona i przebiegła, lata życia dały jej rozwage. Cate Balnchet jest natomiast matroną, przejrzałą starą babą która mogła bys obie zagrać starą królową w brytani czy w e Francji ale Królowa Elfów !?!?!? przestancie,,,,,,,,, fuuuuuj. Obrzydliwa była.
Cate Blanchett została stworzona, by zagrać Galadrielę. Była dumna, a zarazem bliska i ciepła, mądra choć nie przemądrzała, piękna i promieniejąca blaskiem elfów, a jej włosy po prostu cudowne.
P.S.: Lepiej idź oglądaj "Harrego Pottera" i zachwycaj się Emmą Wotson. Myślę, że jest to aktorka akurat na twoim poziomie.
Emma Watson z kolei nie pasowała w ogóle do postaci Hermiony z książki, w przeciwieństwie do Blanchett i Galadrieli. Ogółem tak jak w Potterze obsada waha się od genialnej (Rickman, Smith, Bonham Carter) do kiepskiej (Ginny) to Władca miał całą obsadę genialną.
Jak dla mnie C.Blanchett pasuje w stu procentach do roli Galadrieli. Tak ją sobie wyobrażałam podczas czytania zarówno "Władcy" jak i "Silmarillionu". Według mnie miała być piękna, mieć takie ciepło i mądrość bijącą z twarzy, a do tego pełna chwały pierwszych elfów, szlachetna, bardzo wzniosła. No i w Lorien scena przybliżenia, gdy ma takie oczy, w których widać migocące światła - tak ją sobie wyobrażałam, gdy przekazuje coś komuś myślami lub "zagląda" w przyszłość. Cudowna Cate, wywiązała się ze wszystkiego.