powrót do forum osoby Catherine Deneuve 
Jej uroda (która minęla już ho ho ho lat temu) była zawsze jej nasilniejszym atutem. Aktorka brzydka
dysponująca jej umiejętnościami, nigdy nie zostałaby uznana za gwiazdę kina, nie oszukujmy się.
na ''gwiazdę'' kina składa się wiele czynników , nie oszukujmy się...;)
Uroda zawsze jest najmocniejszym argumentem , nawet Catherine była tego świadoma : ''Wiem,że gdybym tak nie wyglądała nie grałabym w filmach'' to właśnie jej słowa...
I prawdopodobnie oboje macie racje...Nie,jej gra nie jest wybitna ale z pewnośćią urzekająca...Catherine jak magnes przyciąga do ekranu wiedzieli o tym reżyserzy ,którzy ją angażowali do swoich filmów w tym Ci najwybitniejsi ,którzy reklamy nie potrzebowali...
Trudno powiedzieć co mnie przyciaga do oglądania filmów z Catherine...może to ,że wydaje się taka nieobecna,odległa ,sprawia wrażenie jakby kryła w sobie jakąś tajemnnicę...Kiedyś myślałam,ze to taki trik żeby pozostawić ludziom uczucie niedosytu. Udało jej się to ale przepłaciła opiniami o swojej ''miernocie''. Hmm...może nie da się połączyć urody i talentu...Jednak ja mam wrażenie że drzemie/drzemał w niej potencjał który gdzieś musiała zaprzepaścić...
Konkretnie co do filmów z nią (obejrzałam ich kilkanaście) najbardziej podobała mi się we ''Wstręcie''...może jeszcze w ''Zagadce nieśmiertelnośći''.
Aktorka brzydka nie mogłaby grać ról przeznaczonych dla aktorki ładnej. Tak
mi się tylko nasunęło :)
Jej uroda nie minęła ,każda kobieta w jej wieku chciałaby tak wyglądać ,ona po prostu pięknie się starzeje. Popatrzmy na panie w jej wieku a nawet młodsze w Polsce ,nie są w stanie dorównać jej wyglądem.
Zazdrość Cię zżera.
"Zazdrość cię zżera".. -- proponuję żebyś się przeniosła na Pudelka, nie dość , że wnosisz na to forum typowo
konfrontacyjny sposób pisania, to jeszcze calkowicie bezsensowny, gdyż nie jestem starą kobietą, tylko
młodym mężczyzną, więc taki tekst w tym miejscu jest kretynski. Pomijając już fakt, że nie ma związku z tym
co napisałem wyżej. W najlepszym wypadku należy stwierdzić, że nie rozumiesz tekstu pisanego. Jeszcze rz
zatem proponuję Pudelka.
A mówią ze wrażliwość to domena kobiet eh....Po prostu nie podobało mi się ,że napisałeś ze jej uroda minęła ,bo nie minęła.