oficerowie to pomylka jesli chodzi o pazure jego najlepsze role to oczywiscie kpl Edward Wiaderny w Krollu i ppor.Waldemar Morawiec w "Psach" wszystko na ten temat;)pozdrawiam;)

w oficerach? phi

świetnie to on grał w psach, w kilerach, w sztosie, w nic śmiesznego,w nikosiu, w chłopakach, nawet w 13 posterunku, ale w oficerach ????

W ,,Psach" i ,,Kilerze" zagrał świetnie, ale w ,,Oficerach" również sprostał zadaniu...

Daję mu 9/10... Jeszcze nie zagrał swojej życiowej roli...

Tak jak pisałem w temacie wczesniejszym - za jego najlepsze role uważam "Sztos", "Psy", "Kroll", "Sara" i kilka innych. Natomiast za porażkę uważam jego rolę w "E=mc2" i w "Oficerach".

Vojtas, a czemu role w "Oficerach" uwazasz za porazke? Wg mnie, zaral bardzo dobrze.

właśnie, przecież świetnie wykreował Sznajdera...

Stwierdzenie tyczące się Pazury "najlepszy polski aktor" jest mocno przesadzone...

Lubię jego głos jak podłada dubbing jednak jego osoby nie bardzo lubię, robi z sibie kompetnego idiote :)
Pozdrawiam:)

W swoim opisie masz ze jesteś sobą... jakoś nie widać... gdybyś był /a sobą nie wstydziłabyś się ukazać swojego idioty. Cezary nie ma kompleksów w przeciwieństwie do tych ludzi, którzy widzą coś złego w robieniu z siebie idioty ! :-]Nie ma nic w tym złego, szczególnie, że robi tym ludziom dobrze... wywołuje uczucie radości i śmiechu do łez.

:) Z tych którzy robią z siebie idiotę preferuję Jima Carreya...uważam, że to mistrz niepokonany i do tego z wielkim talentem. Z jakichś powodów gdzieś tak naokoło "13 Posterunku" zaczęło mi się wydawać, że Pazura nieudolnie go naśladuje. Może się mylę, ale zdecydowanie widać wysiłek...

Oby dwaj są fajni Pazura nie zagra idealnie jak Carrey i Carrey idealnie jak Pazura .... mają taki sam styl gry komediowej... czyli pełen luz i ciało... ale widać różnice.