Niestety zszedł na Psy. Do roku 1998 bardzo przyzwoity aktor dzięki takim kreacjom jak(Psy-najlepsza jego rola,Nic Śmiesznego-dołowałem sie gdy go widziałem(ale Konrad lepszy),Sztos-b.dobrze,Kiler-nieżle.I nadeszła tragedia.............13 Posterunek gdzie zaczął PAZUROWAC te jego debilne Cezary,Cezary.i każda już jego nast. rola(E=mc2) i inne rozszerzały te jego błaznowanie.Jest to moja subiektywna opinia,wynikająca z mojego gustu(13 posterunek mi nie spasił.Ale gdy dowiedziałem się że zagra w Oficerach przestałem ich ogladać.Zerknąłem jeden odcinek i ciągle widzę tego debilka z 13 posterunku.do 1998r. 8/10 po 1998r. hmmm2/10 w sumie 4/10(obiektywnie).
racja.swego czasu swietny aktor."Kroll" i dwie czesci "Psów" to popis jego mozliwosci...swietna gra...znakomita gra...w pelni zasluzone nagrody..ale masz swieta racje ze sie spsil 13 posterunkiem...jak cholera...nie zapomne jego roli kaprala Wiadernego i Nowego.moze jeszcze wlasnie nizle w "Kilerze" pozatym co raz slabsze role..slabo pasuje do roli Sznajdera w oficerach...dla mnie 6/10 pozdro