... wszystkim te jego głupkowate miny na miarę Jim'a Carrey'a, bo on tylko w taki sposób - nie oszukujmy się - potrafi grać. Jego role w filmach? Ok, ale od pewnego czasu bez rewelacji, bo nie wprowadza on nic nowego. 13 posterunek bardzo lubiłam, ale tylko pierwszą serię. Później zrobił się wyjątkowo nudny. Być może to brak pomysłów ze strony osób tworzących filmy, nie mam pojęcia, ale szczerze wątpię, żeby jeszcze coś z niego było.