Zapomniałam, że kojarzy mi się z filmami o głupawych studentach. Naprawdę zagrał.... :)
Fajnie by było gdyby podskoczył trochę w rankingu.Ostatnio spadło mu sie prawie o 100 miejsc a to nie mało a aktorem jest ponad przeciętnym i zasługuje na dużo wyższe miejsce w rankingu.
To fakt. Ostatnie produkcje są coraz ciekawsze. Snowpiercer wymiata a i w Iceman'ie dał rade. Oby tak dalej.
No dokładnie, w Snowpiercer, miał zupełnie inna rolę niż do tej pory, nie wyobrażałem go sobie, że może zagrać taką mroczną postać ale w tym filmie pokazał, że jednak może :)
W sumie fajna odmiana, choć nie jest to IMO wielka rola.
Tak, czy owak - lubię go (no, ale kiedy ktoś TAK wygląda to trudno go nie lubić :P ).
Swoją drogą - widziałem z nim 9 filmów, a 8 z nich to adaptacje komiksów (dwie części "Fantastycznej Czwórki", dwie części "Kapitana Ameryki", "Thor: Mroczny świat", "Avengers", "Scott Pilgrim...", "Snowpiercer"). (Jedyny wyjątek to "W stronę słońca" - a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, że to npdst. komiksu :P )
A to nie wszystkie adaptacje komiksów w których zagrał (bo są jeszcze choćby "The Losers").
Więc dla mnie jest "aktorem od komiksów". :P