Co mogę powiedzieć o nim po tym, jak obejrzałam z nim kilka produkcji?
Ani on utalentowany, ani przystojny.
Jest przystojny i mu zazdroszczę na dodatek świetni gra w świetnych filmach. Polecam: Komórka, Egzamin Dojrzałości i Push. Avengers to również zajeb*sty film ale nie specjalnie fajnie tam gra.
No dobra filmy może nie są rewelacyjne ale to kwestia gustu bo dla mnie są bardzo dobre(przede wszystkim komórka). Szanuje twoje zdanie i pozdrawiam :)
Dokładnie! Jestem świeżo po obejrzeniu Push i muszę powiedzieć, że film jest coś warty tylko dzięki Dakocie.
Jak aktor, który gra w tylu kasowych hitach może nie mieć w sobie tego czegoś, jakiejś iskry w oku? Bo to czyni facetów przystojnymi. Aktorstwem też nie powala, słabizna.
Ogólnie ;)...jesli chodzi o wypowiedzi powyżej aktor zz niego sredni..jak na razie;) ale ciasło ma super! ;D
Bo to typowy "muł" który braki w talencie aktorskim nadrabia przepakowanym ciałem - co wabi śliniące się kobietki.
Ostatnio zrobił się jeszcze bardziej zakochany w sobie chyba, wystarczy spojrzeć na jego IceBucketChallenge, miało być śmiesznie, a tym udowodnił tylko, jak to moja babcia zwykła mówić, że "...wyżej s.r.a niż d*pę nosi*
Tak. Zauważyłem to, oglądając jego wspólny wywiad z Chrisem Hemsworthem. Żałośnie udawana autoironia i ten wzrok - rozbiegany w poszukiwaniu lustereczka. Szkoda słów. ;-)
Skoro jak - twierdzisz sama - kwestia gustu, to na kiego grzyba poruszasz wątek o czym czy jest przystojny czy nie?! W ogóle czytasz to co piszesz? Zakładasz jakiś niespójny nie mający niczego wspólnego z tematem wątek by zaistnieć. Żałosne... z gwoli przypomnienia; na forum aktorskim oceniamy grę i dorobek artystyczny aktora/ki.
Nie pozdrawiam.
Wiesz, że istnieje coś takiego, jak gust?
Tak, świetnie,w głupkowatych komediach, bo na nic więcej go nie stać, a szkoda.
Oczywiście, nie pasuje mi też "Bejbi Blues" i "Kac Wawa" w wielu przypadkach pomysł jest ciekawy, obsada niezła, a reżyser i tak coś spieprzy. A MUSI mi pasować?
A czy ja mówię, że MUSI? Tak wogóle, to "Bejbi Blues" i "Kac Wawa" to wcale nie są ambitne filmy, chociaż ten pierwszy
ukazuje nasze zdemoralizowane społeczeństwo.
Ponieważ ośmieliłam się skrytykować kilka osób i filmów? Ojej, toż wolność wypowiedzi to na tym forum mit?
A ja ponieważ ośmieliłam się skrytykować kilka Twoich wypowiedzi? W takim razie wolność na tym portalu to faktycznie mit.
Laska, ogarnij sobie, że wpadłaś tu za mną po to, by dumnie stwierdzić, że wszystkich krytykuję. Po co?
Ogarnij sobie, że nie wpadłam tu za Tobą tylko za aktorem, którego krytykujesz żeby go bronić, co Ci się nie podoba. Mnie się nie podoba Twoja opinia, ale widzę, że nie możemy dyskutować, bo od razu jest wojna. Ja się w takie ceregiele nie zamierzam bawić, także "nara, laska".
Ale nie rozumiem jednego - czyli nie mogę go krytykować, bo wpadniesz za chwilę, by go bronić, bo "nie podoba Ci się moja opinia" tak? Oczywiście, że możemy, ale uszanuj cudze zdanie!
moim zdaniem bardzo skromnym po co dobrzy aktorzy maja grac w malo ambitnych filmach, niewymagajacych rolach skoro moze to zagrac np chris... niebrzydki, gra srednio ale w filmach dla nastolatkow wystarcza :P
Dokładnie! W sumie tacy aktorzy, z takim wyglądem, czyli przepakowany głupek, też są potrzebni. Nastolatkowie , a zwłaszcza dziewczęta, lubują się w mało wymagających komediach (bez urazy, kobietki, nie wszystkie, żeby nie było :P ) a on jest do takich rólek stworzony - do ról, po których mało kto będzie go pamiętał ;)
otóz to:P lubie filmy ciezkie skomplikowane ale czasem sama ogladam takie filmy w ktorych nie trzeba myslec na wyluzowanie :)
Naturalnie, ja również, ale czasem można pozwolić mózgowi odpocząć i zapatrzeć się w mało wymagające filmy ;)
Uczepię się cyt., "W sumie tacy aktorzy, z takim wyglądem, czyli przepakowany głupek, też są potrzebni." Owszem są potrzebni, ale nie wszyscy przypakowani faceci są głupkami. Sama ze swoimi znajomymi stwierdziłyśmy, że się nadaje do ról typowego przystojnego idioty ale z błyskiem w oku jak np., "Drużyna potępionych", "Ilu miałaś facetów", ale to że pasuje do takich ról nie oznacza, że w prywatnym życiu też taki jest. Wystarczy obejrzeć kilka wywiadów (całych a nie fragmentów wyciętych z kontekstu) i między wierszami naprawdę można zauważyć wiele zalet jako zwykłego człowieka.
PS. nawet idiotę trzeba umieć zagrać...
Powiedziała pani, która jara się Benedictem Cumberbatchem... Mhm, on z pewnością jest przystojniejszy od Chrisa.
Oczywiście, że nie jaram się Cumberbatchem, słoneczko. Jednakże jest on o niebo lepszym AKTOREM niż MODELKA uznawana za aktora.
Chrisowi daleko jest do modelki. Oczywiscie, nie zgadzam sie z tym, ze nie jest przystojny, ale w calej swojej urodzie jest dosyc przecietny, wiec z pewnoscia za modelke uchodzic nie moze.