Jak dotad obejrzalem Memento, Batmana 2 czesci, Prestiż i Incepcje. Każdy z tym filmow ocenilem na 7
Ja widziałem Batmany, Prestiż i Incepcję i stwierdzam że gość to raczej średni reżyser kina akcji. Robi filmy może i widowiskowe ale niezbyt oryginalne, batman to mocno oklepany temat a Incepcja to podróbka Matriksa.
A filmwebowe rankingi to jak zwykle kpina. Nolan na miejscu 4, dużo wyżej niż Eastwood, Hitchcock, Kurosawa, Tarantino czy Scorsese - żenada.
że co? niezbyt oryginalny?????
Batmany - kompletnie odmienione od poprzednich części i co najważniejsze urealnione
Prestiż - nie kojarzę sobie aby podobny film powstał wcześniej (Iluzjonista miał premierę w tym samym roku)
Incepcja to podróbka Matriksa - chyba żartujesz, niemal zerowe podobieństwo pomiędzy tymi dwoma obrazami
Memento - którego nie oglądałeś - Co tu dużo gadać, jeden z najbardziej oryginalnych filmów nie tylko ostatnich lat, ale i wszech czasów.
Hitchcock, Kurosawa, Tarantino czy Scorsese - oni faktycznie zasługują na aby być wyżej od Nolana ale Eastwood raczej nie
Batman to jakby nie było dziesiąty, dwudziesty czy tam n-ty film o facecie w czarnej pelerynie ganiającym po mieście bandytów. Co z tego że trochę odmieniony, remake to remake i nie sposób go nazwać "oryginalnym".
No i Nolan wyeksmitował Wayne'a z Gotham City - za to spory minus. Co to za batman bez Gotham City, mroczne miasto to podstawa! Za dużo tych "odmian", dobrze że koloru peleryny i batmobila z rozpędu nie zmienił. A przesadne "urealnianie" komiksowych superbohaterów kończy się prawie zawsze tragicznie.
Z Incepcją faktycznie przesadziłem, w końcu Matrix to rewelacja (tylko pierwszy) a dzieło Nolana trochę takie przydługie i głupawe. No i za dużo efektów specjalnych. Głupawy bo nie wyjaśniono na początku skąd oni wzięli zestaw do włażenia komuś do snów. Kupili na allegro i stwierdzili że będą świadczyć usługi "sennych agentów"? A szkoda, mogło być lepiej bo w sumie pomysł na fabułę całkiem fajny.
Prestiż mnie nieco rozczarował, z taką obsadą spodziewałem się czegoś lepszego. Choć może byłem zbyt surowy,muszę go jeszcze raz obejrzeć. Dopiero teraz zauważyłem że zagrał w nim Dawid Bowie :D Z filmów tego reżysera chyba najbardziej przypadł mi do gustu.
A co do Eastwooda to przypominam że kiedy zaczynał kręcić filmy to Nolana nie było jeszcze na świecie. Więc może zaczekajmy aż Nolan nakręci chociaż połowę z tego co zrobił Eastwood i wtedy ich porównajmy.
Nie twierdzę że to kiepski reżyser, bo zapowiada się naprawdę nieźle. Tylko co on robi w top 10?