Stawiasz ostatnio na widowiskowość, a nie na atmosferę filmów jak kiedyś. Większość publiki to polubi, ale cóż, takie czasy.
Właśnie zaletą Nolana jest to, iż wie, że aby dostać większy budżet i zrobić bardziej epicki i dopracowany film musi robić kino nastawione na kasę, ale wcale nie robi z tego kina odmóżdżonego i totalnie komercyjnego, dzięki czemu odnosi sukcesy nie tylko finansowe (The Dark Knight - 1 miliard $, Inception - 825 milionów $, Batman Begins - 372 miliony $), ale także otrzyma w tym roku Oscara (będzie nominowany za: film, reżysera i scenariusz, więc któregoś musi dostać) i Złotego Globa, a jego filmy zbierają cały czas znakomite recenzje (np. The Dark Knight aż 93% pozytywnych recenzji przy znakomitej średniej ocenie 8.4).
Od 2005 roku ten reżyser mnie zadziwia, potrafił odrodzić Batmana, a między jego kolejnymi częściami stworzyć takie perełki jak The Prestige, czy Inception. Śmiało mogę go umieścić w piątce moich ulubionych reżyserów (A widziałem do tej pory WSZYSTKIE wyreżyserowane przez niego filmy).
Człowieku o czym ty piszesz Nolan Robi filmy tylko widowiskowe, i to się nie zmieni (jego ostatnie 5 filmów) a w planach tylko kolejny Batman. Soderbergh z Clooneyem o nich można powiedziec że zarabiają Ocean's na kino niezależne. Nolan będzie brnąć coraz bardziej w swoim dziwnym stylu niby trudnych filmów, ale wątpię żeby kręcił filmy niezależne.
Prestiż to film widowiskowy? To fajnie masz na chacie. :D
A to, że jego Batmany i Incepcja (czyli tylko 3 filmy) są widowiskowe, nie oznacza,ze robi złe filmy, bo kino które preferuje jest świetne.
Prestiż i Bezsenność Miały budżet 40 i 46 mln a Memento tylko 5 mln, porównaj z Aranofskym którego najdroższy film Źródło miało budżet 35 mln a reszta nie przekraczała 10 mln lub filmy Soderbergha, Clooneya gdzie mają dużo produkcji nie przekraczających 10 mln.
Ale dlaczego mały budżet ma być zaletą? Filmy Aronofskiego nie zarabiaja kroci wiec nie dostaje duzych budzetow.
A np. Spielberg zawsze ma spory budzet a mimo to jego filmow nie mozna nazwac slabymi. Stylistyczne perelki jak Lista Schiendlera, czy przelomowe kino jak Szeregowiec Ryan.
Naprawde idiotyczne jest myslenie ze dobre kino to wylacznie kino niskobudzetowe, so-called niezalezne.
Pozdrawiam
Tylko że Spielberg posiada swoje własne studio w którym zazwyczaj tworzy. Nolan ma nad sobą producenta wykonawczego. Filmy Aranofskiego też zarabiają i się zwracają, tylko, że on nie robi pod publikę, dlatego pewnie nie dostaje tyle pieniędzy na soje produkcje.
Na pewno słyszałeś o Bergmanie czy Tarkowskim, ale czy potrafisz wymienić reżyserów Kleopatry, Casablanci lub Deszczowej Piosenki. Za kilkanaście lat może być podobnie z Nolanem, bo do tej pory jego filmy nie są w żaden sposób innowacyjne, ściągają tylko do kina dużo osób.
Niektórym widowiskowość przysłania resztę i jak widzą, że film ma dobre efekty to się im mózg przegrzewa do tego stopnia, że nie potrafią ocenić pozostałych filmów i potem powstają takie kwiatki jak Incepcja jako kino wtórne, komercyjne i nastawione tylko na akcję bez sensu.
Kończę tą żałosną rozmowę, bo wynika według was, że dobry reżyser to taki, który tworzy tylko i wyłącznie tanie i niszowe filmy, a ktoś kto robi filmy drogie i widowiskowe jest już zły (choćby nie wiem jak dobre robił te filmy). :P
przykład reżysera, który nakręcił jeden dobry film, a potem było tylko gorzej. Nie wnikam co było powodem: zbyt duży budżet, naciski producentów, a może beztalencie (Memento mogło być wypadkiem przy pracy temu takie dobre). Faktem jest, że z Nolanem coraz gorzej. Temat snów już nie raz wałkowano, a sama fabuła wygląda, jak żywcem wyjęta z Back to Earth.
Przykład reżysera genialnego, który wykazuje się w każdym aspekcie. Memento, Prestiż, Fallowing, Incepcja, Mroczny Rycerz. A do tego ejst młody i wiele kolejnych arcydzieł przed nim.