Cillian Murphy

8,9
82 212 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Cillian Murphy

Właśnie skończyłem oglądać Śniadanie na Plutonie i się zastanawiałem jak ten aktor zagrałby inną rolę. Jest bardzo przekonywujący w tej kreacji. Wszedłem,sprawdziłem i oniemianiełem... Ja widziałem większość filmów z tym człowiekiem!!!! Teraz nie wiem czy to klasa , czy wręcz odwrotnie , że wcześniej na niego nie zwróciłem uwagi. Jako Kociak jest super , ale w Batmanie też mu niczego nie można odmówić? Będę teraz bardzo śledził jego karierę. Oczywiście zapraszam fanów do siebie na kawę.

jacek_3

tak.. moim zdaniem to plus... przez długi czas będzie trudno go zaszufladkować... niby grał wiele głównych ról, ale nie koarzysz go konkretnie w następnym filmie, tak jak to jest z niektórymi aktorami..

nemezis

Podzielam Wasze zdanie, dla mnie to także pierwsza rola C.Murphy'ego, w której go zauyważyłam...
Jestem jednak przekonana, że pomimo zagrania tak wyrazistej charakterystycznej i charyzmatycznej w moim przekonaniu postaci, nie będę dokonań tego aktora próbowała obserwować przez pryzmat terj kreacji.

jacek_3

Ja też jestem w szoku i pod wrażeniem talentu Cilliana i mnogości ról,w których wystąpił,świetnie dając sobie radę z różnorodnością granych postaci.
A za Sniadanie na Plutonie i Disco Pigs -Oskar byłby w pełni zasłużony!

jacek_3

hmmm z drugiej strony mój facet widział tylko trailery "Red Eye" i zapamiętał jego twarz ;) tzn dopiero w Batmanie go zobaczyliśmy, ale cały czas miał wrażenie, że skądś go kojarzy, a potem się okazało skąd ;)

innertia

a nie, jeszcze w Dziewczynie z perłą, ale to nie była główna rola, no i w Cold Mountain ale tam to nie mam zielonego pojęcia kogo grał - stawiam na jednego synów Sally albo odwrotnie - jednego z tych złych młodzieńców którzy terroryzowali wieś...

innertia

No i w tym temacie- mylisz się,kochanieńka.
Cillian nie jest tu ani synem Sally,ani młodzieńcem,terroryzującym wieś.
Gra co prawda jednego z żołnierzy o imieniu Bardolph,którzy nawiedzają dom Sary (N.Portman),ale nie jest tym złym,gdyż kierują nim wyższe uczucia-odmienne od dzikich,prostackich emocji jego kompanów w mundurach.. A co się takiego wydarzyło-to juz sama zobacz.Nie będę zdradzać,skoro nie dostrzegłaś...
Postać ta pojawia się jednak dopiero po 1 godz.44 minutach trwania filmu,a więc trzeba się nieco uzbroić w cierpliwość...Dla Cilliana jednak-warto!
Polecam Ci tez inne jego obrazy ,skoro znasz jedynie kilka...Nie zawiedziesz się,bo w każdym jest czarujący, świetny aktorsko i jakże odmienny!

Filutka

no właśnie nie pamiętałam zupełnie gościa z tego filmu, a jedyni młodzi mężczyźni którzy mi przyszli na myśli, to właśnie wymieniłam :P
kurde nie mam ochoty oglądać drugi raz tego filmu :/ bardzo mnie poirytował, a te sceny w domu Sary to rzeźnia. hm nie pamiętam o co tam latało, chcieli ją zgwałcić, czy on obronił ją przed gwałtem? nawet nie pamiętam jak się kończył ten wątek. miała maleńkie dziecko, ono umarło z zimna czy jakoś tak - czy on chciał im pomóc? :/

innertia

Trochę szkoda,że nie chcesz zgłębić tematu,oglądając raz jeszcze film (potencjalnie mogłabyś włączyć tylko fragment z Cillianem-doprawdy warto-dla niego samego ,jego gry i wyglądu-jako żołnierza Unii)-ale Twoja wola ( i strata zarazem).
Donoszę więc w telegraficznym skrócie,że Sarę zamierzali zgwałcić kumple Bardolpha-Cilliana,wcześniej poszukując u niej jedzenia (a przy okazji mocnych wrażeń),wynosząc przed dom i zostawiając na ziemi,obnażone niemowlę(dziecko Sary).To Bardolph je opatula na nowo i czule przemawia,by się uspokoiło.
Przed gwałtem ratuje Sarę Inmam(J.Law),ukryty w jej chacie.Bardolph nawet nie stawia nogi w tej chałupie,zajęty dzieckiem.Niestety nic dobrego go nie spotyka.Zmuszony przez Inmana do odsunięcia się od dziecka i rozebrania się,ucieka-zgodnie z wolą i sugestią tego ostatniego,jednak dosięga go śmiertelna kula Sary,wypalona z ukrytej broni...
Wniosek? Ne opłaca się być za dobrym...
Co zaś do rzeźni,to widziałam o wiele drastyczniejsze kawałki,w innych produkcjach.I co Cię właściwie tak podirytowało-cały film,czy tylko wydarzenia w domu Sary?
Zapewne,jak większość respondentów nie byłaś w stanie wytrzymać "ciśnienia czasu",tj,super długiego trwania filmu,ot i wszystko. Ja jednak wytrwałam do końca,a powyższy obraz utkwił mi mocno w pamięci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones