Przecież to on mógłby być Bondem! Nawet nie oglądajcie zwiastunu Casino Royale - płakać się chce...
ale on sam odrzucił propozycje czy cos takiego
poprostu nie chciał byc do konca zycia kojarzony z jedna rolą
z jednej strony go rozumiem ale z 2 to byłby taki idealny bond z niego kto widział filmy bmw ten mnie rozumie :D
pozdro
Dokładnie tak - Bondem byłby idealnym, ale ja cieszę się, że nim nie został. Wiem, że to dziwnie wygląda, ale szkoda by było, by tak znakomity aktor ugrzązł w jednej roli. Wolę śledzić jak jego talent rozwija się w kolejnych interesujacych i różnorodnych rolach a nie jak dostaje na całe życie łatkę Bonda. A filmiki BMW rzeczywiście rewelacja i Owen wymiata tam :) Pozdrawiam!
Zgadzam sie ze jesli chodzi o wyglad to bylby idealnym Bondem, ale z tego co wiem to on asam odrzucil propozycje zagrania Agenta 007, by nie zostac zaszufladkowanym, no i chyba dobrze zrobil. jest niesamowitym aktorem ktory potrafi zagrac rozne postacie, a gdyby zgral Bonda juz do konca bylby kojarzony z ta rola.
Nie odrzucił roli bo nawet nie została mu zaoferowana. Producenci Bonda nie brali go pod uwagę i całe szczęście nie pasował by na Bonda bo w każdym filmie wygląda na zaspanego. Craig pasuje lepiej
craig david to, moim zdaniem, największa pomyłka jesli chodzi o obsadzanie kogoś w roli bonda. i nie chodzi nawet o jego zdolności aktorskie, bo widziałam go w hmm..."larze croft" ;), ale o powierzchowność. jest taki nijaki. świński blondyn z brzydkim spojrzeniem.
wiadomo, że pierce brosnan był niezastąpionym bondem, ale to fakt, że clive też by się nadał.
ale to może dobrze, ze propozycji nie przyjął, jeśli takowa była. może spokojnie grać w różnych filmach i się nie martwić, ze ktoś go bedzie z bondem utożsamiał.
ps. w "bliżej" był świetny. to samo w "bez granic".
ma niesamowite oczy. ^^
tak,tak przez tego głupiego craiga Bond byl do kitu!Chala chala i jeszcze raz chała!A Fajnie by bylo zobaczyc Owena w roli bonda,napewno lepiej by sie spisał!
Rola Bonda w jakiś sposób zawsze szufladkuje aktora, sprawia, że jest kojarzony głównie z nią. Ktoś, kogo interesują ciekawsze wyzwania aktorskie i chce występować w różnorodnym repertuarze, nie może sobie na to pozwolić. Owena szkoda by było do takiej roli, bo jest świetnym, wszechstronnym aktorem i najwyraźniej lubi próbować swoich sił w różnych produkcjach. Zresztą sam powiedział, że gdyby mu nawet zaproponowano tą rolę, to by ją odrzucił. A Craig jako Bond sprawdził się przecież rewelacyjnie - ten facet urodził się, by zagrać Bonda! :) Mamy więc znakomitego Bonda, Owen gra dużo ciekawych ról i niech tak zostanie :)
dobrze, że Owen nie zagrał Bonda... byłby już przereklamowanym aktorem. a do tej pory zagrał w znakomitych filmach, takich jak "Ludzkie dzieci", "Plan doskonały" czy "Król Artur" i niech tak zostanie. :)
Powoli jego talent aktorski doceniają wszczyscy. Nie ukrywam, że Clive byłby swietnym agentem 007, bo jest przystojny i sympatyczny